"Dziękujemy wam, Polacy". W Bredzie oddano hołd gen. Maczkowi i jego żołnierzom

2019-10-29, 17:59

"Dziękujemy wam, Polacy". W Bredzie oddano hołd gen. Maczkowi i jego żołnierzom
Podporucznik Józef Kwidziński weteran, jeden z ostatnich żyjących żołnierzy gen. Maczka. Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

Prezydent Andrzej Duda i król Niderlandów Wilhelm-Aleksander we wtorek oddali hołd gen. Stanisławowi Maczkowi i jego żołnierzom w Bredzie z okazji 75. rocznicy wyzwolenia tego miasta przez 1. Dywizję Pancerną.

Wtorkowe uroczystości upamiętniające wyzwolenie przez 1. Dywizję Pancerną Bredy i okolic rozpoczęły się na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym przy Ettensebaan w Bredzie, gdzie spoczywa gen. Maczek i ponad 160 jego podkomendnych. Polski generał zmarł w Wielkiej Brytanii, jednak jego ostatnią wolą było, aby mógł zostać pochowany razem ze swoimi żołnierzami.

Powiązany Artykuł

Breda_663.jpg
Jak Polacy uratowali Bredę

Burmistrz Bredy Paul Depla podkreślił, że mieszkańcy miasta są wdzięczni weteranom za wyzwolenie. Zapowiedział, że w przyszłym roku przy Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym zostanie otwarty Memoriał im. gen. Stanisława Maczka. - Dziś Breda okazuje szacunek, wdzięczność i szczęście. Szacunek dla bojowników 1. Polskiej Dywizji Pancernej generała Maczka, wszystkich honorowych obywateli Bredy. Wdzięczność za przyjaźń i miłość, które przypieczętowały więź między Bredą a Polską po wojnie. I szczęście, ponieważ możemy żyć w Holandii w wolności dzięki wszystkim sojusznikom – mówił.

"Maczkowcy" wreszcie docenieni

- Dziękujemy wam, Polacy – zakończył swoje wystąpienie w języku polskim burmistrz Bredy. Kpt. Edmund Semrau, wspominając wyzwolenie Bredy, mówił dziennikarzom, że był dumny, gdy Holendrzy witali Polaków na ulicach 29 października 1944 r. - Byłem dumny z tych biało-czerwonych flag, to podnosiło na duchu. Pierwsze wrażenie było takie, że ja wracam do polskiego miasta, w oknach były biało-czerwone flagi, w oknach były takie nalepki "dziękujemy wam, Polacy" – mówił.

Odnosząc się do obecności na uroczystościach prezydenta Polski i króla Niderlandów, kpt. Semrau podkreślił, że "maczkowcy" wreszcie zostali docenieni. - Dziś czuję satysfakcję. Już tyle lat minęło, ja z tego wszystkiego ochłonąłem, dużo szczegółów człowiek zapomina, a teraz jest coraz bliżej przejścia tam, do Maczka muszę iść, bo paczkę papierosów ma mi oddać – żartował.

Również we wtorek, w ramach obchodów rocznicy wyzwolenia Bredy, odbędzie się uroczysta defilada wojskowa na cześć polskich żołnierzy. Prezydent Duda i król Wilhelm-Aleksander wspólnie będą odbierać defiladę ze schodów ratusza w Bredzie, skąd pozdrowią jej uczestników, a także wygłoszą okolicznościowe wystąpienia.

Wystawa plenerowa "Maczek i jego żołnierze

Prezydent zwiedzi też wystawę plenerową "Maczek i jego żołnierze". 1. Dywizja Pancerna została powołana do życia 25 lutego 1942 r. na rozkaz Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego. Po intensywnym szkoleniu, w składzie 1. Armii Kanadyjskiej, ruszyła ona na otwarty w czerwcu 1944 r. front zachodni. Odegrała znaczącą rolę w bitwie pod Falaise, zamykając okrążenie wokół niemieckich 7. Armii i 5. Armii Pancernej w tzw. kotle.

Zwycięski marsz dywizji pod dowództwem gen. Maczka wiódł przez północną Francję, Belgię i Holandię. Breda - XIII-wieczne miasto Brabancji Północnej - do dziś określana jest jako najbardziej polska miejscowość w Holandii. Podczas drugiej wojny światowej była ważnym węzłem komunikacyjnym, dlatego Niemcy - okupujący Holandię od maja 1940 r. - utworzyli w niej silny bastion obrony przed atakiem wojsk alianckich.

Tymczasem przez Bredę wiodła najkrótsza droga do opanowania ujścia Mozy, co było jednym z zadań dywizji polskich pancerniaków. Polacy musieli związać walką aż trzy niemieckie dywizje piechoty. Po zaciętych walkach 29 października 1944 r. miasto zostało zdobyte przez "maczkowców". Z Bredy Aleksandra Rebelińska

dn

Polecane

Wróć do strony głównej