Premier: wkrótce PiS pokaże więcej ciekawych rozwiązań i projektów

2019-06-22, 09:14

Premier: wkrótce PiS pokaże więcej ciekawych rozwiązań i projektów
Premier Mateusz Morawiecki. Foto: Krystian Maj/KPRM

- Już wkrótce PiS pokaże więcej ciekawych rozwiązań i projektów na najbliższe lata - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że "generatorem nowych pomysłów" będzie lipcowa konwencja PiS w Katowicach.

Mateusz Morawiecki, który był gościem radia RMF FM, pytany, czy będą kolejne programy socjalne, przyznał, że "na kolejne lata, wraz ze wzrostem gospodarczym i kolejnymi programami uszczelnienia podatków mogą się pojawiać kolejne programy". - Dzisiaj je wypracowujemy i jesteśmy w trakcie realizacji piątki wielkich zmian, która kosztuje ok. 43 miliardów, traktujemy ją jako wielką prospołeczną i prorozwojową inwestycje - powiedział.

Powiązany Artykuł

premier 1200 pap.jpg
Premier: poprzemy kandydata na szefa KE, który łączy a nie dzieli

Premier zaznaczył, że "już wkrótce pokażemy jeszcze więcej ciekawych rozwiązań, programów, konkretów i projektów na najbliższe kilka lat. - Mamy konwencję programową zaplanowaną w Katowicach za dwa tygodnie. To będzie wielkie, jak to sobie mówimy, mrowisko poglądów, pomysłów, burza intelektualna PiS - dodał. Konwencja w Katowicach, jak zaznaczył, będzie "swego rodzaju ukoronowaniem" prac programowych, ale "równocześnie generatorem nowych pomysłów".

Przypomniał, że program PiS jest cały czas aktualizowany, rok temu była "piątka Morawieckiego", w tym roku jest "piątka Jarosława Kaczyńskiego". Za tydzień, jak mówił będzie wypłacane 500+ na pierwsze dziecko. Dodał, że dla młodych ludzi, którzy rozpoczynają pracę już od 1 sierpnia będzie "praca bez podatku". - Przez 8 lat, do 26. roku życia będzie PIT 0 procent - mówił Mateusz Morawiecki.

"Jeśli PiS będzie kontynuowało rządy, będziemy Emeryturę+ wypłacać"

- Obniżamy od 1 października PIT dla wszystkich obywateli, łącznie z emerytami, o 1 punkt procentowy z 18 na 17 procent - dodał. Z kolei "jak ktoś kończy pracę, to jest emerytura plus". - Jeśli PiS będzie kontynuowało rządy, mogę zobowiązać się, że będziemy tę Emeryturę+ wypłacać - zapewniał.

- Prócz tego chcemy pokazać Polakom tę perspektywę rozwoju w najbliższych czterech, pięciu, sześciu latach. Jeżeli nam zaufają, uwierzą w ten program, zobaczą, że nasza wiarygodność to nasz znak firmowy, to myślę, że będziemy mieli szanse nadal zmieniać Polskę - przekonywał szef rządu.

Podkreślał, że "za mini cudem gospodarczym" stoi przede wszystkim "sprawne uszczelnienie aparatu podatkowego, pogonienie mafii VAT-owskich". - W tym roku o ponad 15 procent rośnie podatek CIT, nigdy tak nie było - zwracał uwagę premier.

Pytany, czy nie żyjemy na koszt przyszłych pokoleń Mateusz Morawiecki podkreślał, że polska polityka gospodarcza jest chwalona zarówno przez MFW, jak i Komisję Europejską.

"Wdrażamy projekty"

Podczas porannej rozmowy w RMF FM szef rządu w kontekście zakończonego w piątek szczytu UE był też pytany, dlaczego Polska hamuje "ambitną politykę klimatyczną Europy".

Mateusz Morawiecki podkreślił, że Polska poprawia warunki klimatyczne, poprawia jakość powietrza. Wskazał jednocześnie, że przed rokiem Trybunał Sprawiedliwości UE "stwierdził, że nasi poprzednicy prawie nic nie robili w tym względzie, a my rzeczywiście wdrażamy ogromne programy: termomodernizację, która ma doprowadzić do zmniejszenia emisji, kogeneracyjne źródła". - Dodatkowo odnawialne źródła, wielkie farmy wiatrowe na Morzu Bałtyckim, które już planuje PGE - wymieniał premier. Szef rządu dodał, że do strategii rząd wpisał też fotowoltaikę.

- W tym obszarze zmian klimatycznych Polska nie tylko nie ma sobie nic do zarzucenia, ale jak pan porówna sytuację dzisiaj do 30 lat temu, to jesteśmy jednym z państw, które najbardziej znacząco redukujących emisję CO2 i poprawiających jakość powietrza - oświadczył Mateusz Morawiecki.

Dopytywany, o zablokowanie zapisu dot. dojścia do neutralności klimatycznej do roku 2050, szef rządu wskazał, że Polska jest za tym, żeby "ta transformacja klimatyczna odbywała się sprawiedliwie".

- Ktoś kiedyś mógł się fantastycznie rozwinąć po II wojnie światowej nie mając w ogóle na uwadze względów klimatycznych. My dzisiaj jesteśmy państwem nie tak wysoko rozwiniętym jak Francja, która ma energetykę opartą na atomie czy bardzo bogate Niemcy albo Skandynawowie, którzy na Półwyspie Skandynawskim mają energetykę opartą na elektrowniach wodnych - mówił Mateusz Morawiecki.

- My dzisiaj potrzebujemy dobrego pakietu kompensacyjnego - dodał premier.

"Zredukowaliśmy emisję CO2 o ponad 30 procent"

Szef rządu podkreślił, że Polska rozpoczęła "w tym ogromnym obszarze gigantyczne zmiany proklimatyczne". - Będziemy robili wszystko też, żeby zapłacić za to jak najmniejszy rachunek w porównaniu do państw zachodniej Europy. To jest trochę tak jakby najbogatsi ludzie świata powiedzieli: teraz podnosimy na bilety kolejowe o 500 procent, ponieważ oni i tak już latają samolotami - powiedział premier.

Mówił też, że nie może tak być, żeby koszty zmian klimatycznych ponosili najbiedniejsi. - Ci, którzy się fantastycznie rozwinęli muszą ponosić największe koszty, a my jednocześnie wskazujemy na to, że jesteśmy tym państwem, które najwięcej zredukowało emisję CO2 od 1988 roku, o ponad 30 procent - dodał szef rządu.

mg

Polecane

Wróć do strony głównej