Cieślik duży i liściowiec leśny - tych zwierząt już więcej nie zobaczymy

2019-01-04, 16:38

Cieślik duży i liściowiec leśny - tych zwierząt już więcej nie zobaczymy

W 2018 roku bezpowrotnie wymarły trzy gatunki ptaków. Zobacz z jakimi zwierzętami musimy się na zawsze pożegnać.

Pod koniec listopada organizacja WWF opublikowała raport, z którego wynika że na skutek działalności człowieka, od 1970 roku, wyginęło około 60 proc. ssaków, ryb, ptaków, płazów i gadów. "Tracimy bioróżnorodność w tempie obserwowanym podczas masowych wyginięć" – alarmowało WWF. Tempo wymierania gatunków obecnie jest 100 - 1000 razy szybsze niż w warunkach naturalnych.

Naukowcy z BirdLife poinformowali, że w 2018 roku wyginęły aż trzy gatunki ptaków: hawajka czarnolica, cieślik duży i liściowiec leśny. Ptaki te ostatnio były widziane kolejno w 2004, 2007 i 2011 roku. Pierwszy gatunek zamieszkiwał tereny Hawajów, a dwa pozostałe Brazylię.

W tym roku najwięcej mówiło się o wymarciu adry modrej - charakterystycznej, niebieskiej papużki, znanej z disneyowskiego filmu anonimowego pt. ''Rio''. Okazuje się, że rzeczywiście ptaka nie spotkamy już nigdzie w jego naturalnym środowisku, ale ok. 50 osobników żyje w niewoli.

Według naukowców, gatunkiem krytycznie zagrożonym wyginięciem jest również morświn kalifornijski. W 1990 roku liczebność tego delfina szacowano na ponad 560 osobników, w roku 2016 ich liczba spadła do 60. Rok później zostało już tylko 30 morświnów kalifornijskich, a najnowsze badania pokazują, że żyje ich na wolności jedynie 12 sztuk.

Morświn kalifornijski jest najmniejszym z delfinów i jednym z mniejszych waleni (fot. shutterstock.com) Morświn kalifornijski jest najmniejszym z delfinów i jednym z mniejszych waleni (fot. shutterstock.com)

Naukowcy spodziewają się najgorszego – morświn kalifornijski może wyginać w każdej chwili. Na tragiczne losy tego gatunku miały wpływ przede wszystkim nielegalne połowy.

Przypominamy, że w marcu 2018 roku uśpiono ostatniego na świecie samca nosorożca białego. Udało się pobrać od niego materiał genetyczny, dlatego wciąż jest nadzieja, że uda się zapłodnić ostatnie dwie, pozostałe przy życiu samice tego gatunku.

Barbara Szczypiór/ sea.mashable.com

Polecane

Wróć do strony głównej