Patryk Jaki: przykro mi, że miałem rację co do Rafała Trzaskowskiego

2018-12-14, 14:34

Patryk Jaki: przykro mi, że miałem rację co do Rafała Trzaskowskiego
Patryk Jaki. Foto: PAP/Tomasz Gzell

- W Warszawie dzieje się dokładnie to, przed czym przestrzegałem. Mówiłem, że Rafał Trzaskowski ma słaby i niespójny program, z którego będzie się wycofywał po wyborach - tak sprawę zmniejszenia bonifikaty przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego przez stołeczne władze komentuje w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Patryk Jaki, który kandydował w wyborach samorządowych na prezydenta stolicy z ramienia PiS. 

- U mnie to wszystko jest dokładnie policzone. Budżet ma 17 mld zł i te wszystkie inwestycje są w ramach tego policzone - przekonywał w sierpniu br. w czasie kampanii wyborczej Rafał Trzaskowski, obecnie prezydent Warszawy. 

Niespełna dwa miesiące po zwycięskich wyborach mówi, że miasto szuka pieniędzy na realizację sztandarowych obietnic. Stąd też decyzja o zmniejszeniu bonifikaty przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego. - Obciążenia nałożone na samorządy powodują, że musimy szukać pieniędzy, by realizować sztandarowe propozycje programowe, takie jak walka ze smogiem czy darmowe żłobki - tłumaczył w piątek Trzaskowski.

"Dzieje się dokładnie to, co przewidywałem i przed czym przestrzegałem"

Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, który kandydował w wyborach samorządowych na prezydenta Warszawy z ramienia PiS, nie ma wątpliwości co do tego, że polityk PO wycofuje się ze swojego programu wyborczego.

W Warszawie dzieje się dokładnie to, co przewidywałem i przed czym przestrzegałem. Mówiłem, że Trzaskowski ma słaby i niespójny program, z którego będzie się wycofywał po wyborach. Dokładnie tak się dzieje. Warszawiacy będą więcej płacili za przekształcanie użytkowania na własność, bilety, śmieci. Nie ma obiecanych podwyżek dla nauczycieli, Skry, planów nowych linii metra, wymiany kopciuchów, za to jest..."tramwaj różnorodności" - komentuje w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Jaki.

- Mówiłem, że zamiast rozwoju będzie ofensywa ideologiczna. I znów mi przykro, że miałem rację. Tak samo będzie jeśli PO wygrałby wybory w Polsce. Likwidowanie 500 plus, wyrzucenie swojego programu - dodaje. 

Mieszkańcy oburzeni

Mieszkańcy Warszawy oburzają się, że przyjdzie im nagle zapłacić od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych. W połowie października, jeszcze przed wyborami samorządowymi, rada miasta Warszawy przyjęła uchwałę ustającą 98-procentową bonifikatę jako standardową, a 99-procentową w przypadku użytkowania wieczystego powyżej 50 lat.

Teraz bonifikaty zmniejszono do 60 proc. Po podjęciu nowej uchwały przez Radę Warszawy i anulowaniu bonifikaty 98 proc. opłaty przekształceniowe wzrosną np. z 400 zł do 8000 zł, a  600 zł do 12000 zł.

Choć prezydent Trzaskowski podkreśla, że będzie możliwość bonifikaty 95 proc., jeżeli chodzi o budynki spółdzielcze, to zarówno opozycja, jak i sami mieszkańcy odpowiadają, że w praktyce to niemożliwe. I zarzucają Trzaskowskiemu wyborcze oszustwo.

Klaudia Dadura, PolskieRadio24.pl 

Polecane

Wróć do strony głównej