Frima Payless otworzyła fikcyjną markę sklepu luksusowego. Klienci się nabrali
2018-12-05, 15:47
Firma Payless zajmująca się sprzedażą taniego obuwia, w ramach eksperymentu, otworzyła luksusowy butik, w którym swoje buty warte 20 $ sprzedawała za 600 $. Zaproszeni klienci nawet się nie zorientowali.
Payless (ang. pay+less, czyli ''płać mniej'') - firma oferująca buty w cenie od 20 do 40 dolarów, w ramach eksperymentu otworzyła na jeden dzień ekskluzywny butik w Santa Monica (Los Angeles), w którym sprzedawano to samo obuwie w cenach kilkudziesięciokrotnie wyższych. Blichtru dodawał miejscu fakt, iż sklep otwarto w tym samym lokalu, gdzie wcześniej był butik Armani.
Zadbano o odpowiedni wystrój lokalu, gości witano szampanem, a buty pakowano w pięknie wyglądające torby. Na otwarcie butiku zaproszono znane blogerki modowe i instagramowe influencerki.
Za parę butów trzeba było zapłacić kilkaset dolarów, a były to te same modele, które regularnie sprzedaje firma Payless, z tą różnicą, że nazwę podmieniono na bardziej ekskluzywnie brzmiącą - Palessi.
Zachwyceni goście wychwalali i kupowali buty, które normalnie można dostać za cenę kilkudziesięciokrotnie mniejszą. Najdroższa para sprzedała się za 620 dolarów, czyli za prawie 2500 złotych.
Pod koniec eventu firma przyznała się do eksperymentu i zwróciła wszystkim klientom nadpłacone pieniądze.
Głównym zamysłem firmy Payless było ukazanie, że ich buty, mimo rozsądnej ceny, wyglądają na luksusowe, a dowodem wysokiej jakości miał być fakt, iż klienci skusili się na ich kupno po mocno zawyżonej cenie.
Z drugiej strony, marka udowodniła jak na wizerunek i postrzeganie produktów wpływa lokalizacja, wystrój lokalu i obsługa – dzięki takim faktorom sprzedawane dobra wydają się o wiele bardziej atrakcyjne, a nawet luksusowe.
Barbara Szczypiór
Wróć do strony głównej