Zbigniew Ziobro o KNF: poleciłem śledztwo ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa

2018-11-13, 18:03

Zbigniew Ziobro o KNF: poleciłem śledztwo ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa
Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

- We wtorek w godzinach porannych wydałem polecenie wszczęcia śledztwa w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez szefa Komisji Nadzoru Finansowego - powiedział prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Posłuchaj

Zbigniew Ziobro: jesteśmy również zainteresowaniami działaniami Leszka Czarneckiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Wskazałem też wstępną kwalifikację prawną, art. 231 par. 2 Kodeksu karnego. To jest przekroczenie przez funkcjonariusza publicznego uprawnień celem osiągnięcia korzyści majątkowej przez osobę trzecią - poinformował minister sprawiedliwości. Powtórzył, że "jest to wstępna kwalifikacja, która w trakcie prowadzonego śledztwa może ulegać zmianie". 

Prokurator generalny powiedział też, że poprosił, aby "to postępowanie było prowadzone wspólnie przez Wydział do Walki z Przestępczością Zorganizowaną katowickiej delegatury Prokuratury Krajowej z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym". Jak dodał jest już po rozmowie w tej sprawie z koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim i szefem CBA Ernestem Bejdą.

Wtorkowa "Gazeta Wyborcza" napisała, że według właściciela Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego, szefa KNF Marek Chrzanowski w marcu 2018 roku miał zaoferować przychylność dla tego banku w zamian za mniej więcej 40 mln zł. Leszek Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF. Te same informacje opublikował także "Financial Times".

Na środę rano do KPRM Chrzanowskiego wezwał premier Mateusz Morawiecki, żądając od szefa KNF natychmiastowych wyjaśnień. Szef rządu zlecił jednocześnie prokuraturze i służbom niezwłoczne zebranie informacji. Po południu we wtorek Chrzanowski poinformował, że składa dymisję z pełnionej przez siebie funkcji. 

Zbigniew Ziobro: nie patrzymy na polityczne legitymacje

Minister sprawiedliwości podczas konferencji prasowej nawiązał do sprawy polityka PO Stanisława Gawłowskiego oraz byłego senatora Platformy Józefa Piniora. Zdaniem szefa MS, mimo "bardzo poważnych zarzutów, które są stawiane pod ich adresem", politycy Platformy bronili ich "wbrew faktom i gromadzonym dowodom". 

- My, w odróżnieniu od tych przedstawicieli klasy politycznej, którzy chcą stosować taryfę skrupulatności śledztwa tylko do pewnej części osób, (...) nie patrzymy na polityczne legitymacje, ale będziemy tak samo konsekwentni zawsze. Kogokolwiek to będzie dotyczyć: czy ludzi z nominacji poprzedniej władzy, członków poprzedniego rządu, czy członków aktualnego rządu, bądź też osoby z nim powiązane - zapowiedział Zbigniew Ziobro. - To jest ta fundamentalna różnica, którą państwu gwarantuje - oświadczył.

Zbigniew Ziobro poinformował, że we wtorek w godzinach porannych wydał polecenie wszczęcia śledztwa w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez szefa Komisji Nadzoru Finansowego.

Minister sprawiedliwości: czekamy na dowody

- Do tej pory nie otrzymaliśmy jako prokuratura materiału w postaci nośnika z nagraniem rozmowy (...) to jest bardzo ważny dowód w tej sprawie przynajmniej w jednym z tych dwóch śledztw, o których dzisiaj państwa informuję - powiedział Zbigniew Ziobro podczas oświadczenia dla dziennikarzy w siedzibie Prokuratury Krajowej.

Jak zaznaczył "oczekujemy na te dowody, gdyż one muszą zostać poddane badaniu biegłych, którzy zawsze powoływani są na okoliczność zbadania prawdziwości takiego dowodu, jego autentyczności, wiarygodności". - To ma bardzo duże znaczenie dla dalszych ustaleń tego śledztwa i czynności procesowych, które będą w nim podejmowane - podkreślił.

- W tej sprawie ważne jest również zwrócenie uwagi na fakt, że prokuratura już od długiego czasu prowadzi czynności procesowe i jest zainteresowana działaniami niektórych podmiotów z grupy Getin, których wiodącym właścicielem jest pan Czarnecki - dodał minister.

Jak zaznaczył "również od strony procesowej jesteśmy zainteresowani - jako prokuratura - działaniami wiodącego właściciela całej grupy w kontekście doniesień i zawiadomień złożonych przez bardzo wielu polskich obywateli, którzy zgłosili fakt pokrzywdzenia i czują się w jakimś sensie ofiarami działań niektórych podmiotów związanych z holdingiem, grupą Getin, w których właśnie wiodąca osobą jest pan Czarnecki".

Zbigniew Ziobro podkreślił, że oba te postępowania - to, które toczy się już od dłuższego czasu i to zainicjowane we wtorek - będą prowadzone "bardzo intensywnie i z determinacją". - Nie będziemy patrzeć na legitymacje partyjne, na wpływy, pozycje, bądź wielkie pieniądze osób, które są przedmiotem zainteresowań tych śledztw - zapewnił prokurator generalny.

msze

Polecane

Wróć do strony głównej