Amnesty International odebrała Aung San Suu Kyi tytuł Ambasadora Sumienia

2018-11-13, 07:42

Amnesty International odebrała Aung San Suu Kyi tytuł Ambasadora Sumienia
Aung San Suu Kyi. Foto: PAP/EPA/KIM HAUGHTON

Amnesty International ogłosiła w poniedziałek na swojej stronie internetowej, że pozbawiła Aung San Suu Kyi swej zaszczytnej nagrody Ambasadora Sumienia, w związku "z haniebną zdradą wartości, które niegdyś wyznawała". Nagrodę Suu Kyi otrzymała w 2009 r.

Organizacja Amnesty International odebrała nagrodę Ambasadora Sumienia faktycznej przywódczyni Birmy Aung San Suu Kyi. Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla z 1991 r. otrzymała ten zaszczytny tytuł w 2009 r., gdy przebywała w areszcie domowym. 

"Jesteśmy głęboko przerażeni, że nie reprezentujesz już symbolu nadziei, odwagi i nieśmiertelnej obrony praw człowieka" - napisał w liście do Aung San Suu Kyi sekretarz generalny Amnesty International Kumi Naidoo. "Jej odmowa uznania powagi i skali okrucieństw przeciwko Rohingjom oznacza, że szanse na poprawę sytuacji są niewielkie" - powiedział Naidoo. Amnesty International poinformowała o swej decyzji w ósmą rocznicę uwolnienia Suu Kyi z aresztu domowego. 

Suu Kyi - laureatka Pokojowej Nagrody Nobla z 1991 roku za działania na rzecz demokracji i praw człowieka w Birmie - piastuje w cywilnym rządzie birmańskim specjalnie dla niej stworzone stanowisko doradcze, ale też stoi na czele ministerstwa sprawiedliwości. Z uwagi na wymierzone w nią zapisy w konstytucji, wprowadzone tam przez wpływową w kraju armię, nie może objąć stanowiska prezydenta.

Suu Kyi jest krytykowana za bezczynność w obliczu prześladowań Rohingjów. W opublikowanym w sierpniu br. raporcie ONZ stwierdzono, że birmańska armia dokonała masowych zbrodni na Rohingjach z "zamiarem ludobójstwa", a naczelny dowódca sił zbrojnych i pięciu generałów powinni zostać osądzeni za doprowadzenie do najcięższych przestępstw.

Podjęte w 2017 roku i zakrojone na szeroką skalę "operacje czyszczenia" wymierzone w Rohingjów rozpoczęto w reakcji na ataki rebeliantów z Arakańskiej Armii Zbawienia Rohingjów (ARSA) na 30 posterunków policji i bazę wojskową z końca sierpnia tamtego roku. W raporcie ONZ stwierdzono, że odwetowa operacja militarna była "rażąco nieproporcjonalna do faktycznych zagrożeń dla bezpieczeństwa". 

kad

Polecane

Wróć do strony głównej