Leszek Miller o sprawie prezydent Łodzi: Andrzej Duda mógłby ułaskawić Hannę Zdanowską
2018-10-23, 16:56
- Sądzę, że nie tylko łodzianie wyjdą na ulicę, ale również mieszkańcy innych miast – mówił Leszek Miller o sprawie prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej.
W ubiegłym tygodniu wojewoda łódzki Zbigniew Rau ocenił, że Hanna Zdanowska, jako osoba prawomocnie skazana za przestępstwo karne, nie może być burmistrzem ani prezydentem miasta. Z sondażu Ipsos dla TVP, TVN i Polsatu, opublikowanego w niedzielę wieczorem wynika, że Hanna Zdanowska wygrała w pierwszej turze wyborów na prezydenta Łodzi, uzyskując 70,1 proc.
- Lepiej byłoby, gdyby pani prezydent nie miała tego wyroku. Prezydent Andrzej Duda mógłby więc ułaskawić Hannę Zdanowską – podkreślił były premier.
Zgodnie z wynikami sondażu late poll opublikowanego przez Ipsos w wyborach do sejmików wojewódzkich w skali kraju, Sojusz Lewicy Demokratycznej zdobył 6,6 proc. głosów i jest czwartą siła polityczną w kraju. Do tego rezultatu odniósł się Leszek Miller w "Poranku RDC".
– Kiedy przyjdzie do konstruowania koalicji i przejmowania władzy w sejmikach wojewódzkich, to nie procenty poparcia będą się liczyły, tylko liczba posiadanych mandatów. Pojawia się pytanie, czy te 6,6 procent przełoży się na mandaty – pytał były premier.
dn/rdc.pl