Pożegnanie Bogdana Sawickiego. "Dla każdego miał zawsze dobre słowo"

2018-10-20, 12:29

Pożegnanie Bogdana Sawickiego. "Dla każdego miał zawsze dobre słowo"
Bogdan Sawicki. Foto: Andrzej Szozda, Polskieradio.pl

W Bazylice św. Floriana na warszawskiej Pradze rodzina, współpracownicy oraz słuchacze pożegnali Bogdana Sawickiego - dziennikarza radiowej Jedynki, lektora, prezentera Polskiego Radia i Telewizji Polskiej. Zmarł 16 października w wielu 51 lat. Zmagał się z chorobą nowotworową.

Posłuchaj

Pożegnanie Bogdana Sawickiego. Relacja Małgorzaty Naukowicz (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Podczas mszy Bogdana Sawickiego wspominał między innymi jego przyjaciel z dzieciństwa, ksiądz Andrzej Chutkowski. W homilii podkreślał, że nikt nie jest przygotowany na śmierć, a gdy ona przychodzi, po zmarłym zostaje pustka, którą bardzo trudno wypełnić. Ksiądz Andrzej przypomniał też czasy dzieciństwa Bogdana Sawickiego, kiedy uczyli się gry na akordeonie w szkole muzycznej w Białymstoku.

Bogdana Sawickiego wspominała też Małgorzata Raducha z radiowej Jedynki. - Boćku, załatw nam stałą pogodę ducha, optymizm, uśmiech i ciepło, bo to nam jest potrzebne, więc działaj chłopaku - mówiła dziennikarka. Przypomniała, że ostatnią audycję w radiu Bogdan Sawicki poprowadził 12. kwietnia, po pierwszej chemioterapii.

Stella Norowska-Woldańska z redakcji "Agrobiznesu" Telewizji Polskiej przypominała, że Bogdan Sawicki dla każdego miał zawsze dobre słowo, z każdym potrafił znaleźć wspólny język. Mówiła, że w pracy zawsze był profesjonalny, wyrazisty i bezkompromisowy.

Bogdan Sawicki przez wiele lat związany był z programem "Telewizyjny Kurier Warszawski" Telewizji Polskiej. Współpracowała z nim wówczas między innymi Edyta Mikołajczyk. Jak mówiła, Bogdan Sawicki były "dobrym duchem". - Ciężko Cię żegnać, wolałabym usiąść i po prostu poplotkować - powiedziała.

W imieniu przyjaciół Bogdana Sawickiego żegnała Anna Zeman. - Zostawiłeś bardzo wiele smutnych osób - mówiła. Przypominała, że był bardzo uczynnym człowiekiem. - Kiedy trzeba było w środku nocy gnać po lekarstwa (...), czy kiedy trzeba było córeczkę przyjaciół nauczyć jeździć na rowerku - mówiła.

O 16.00 w Kościele Wszystkich Świętych w Białymstoku odbędzie się nabożeństwo żałobne, po których urna z prochami Bogdana Sawickiego zostanie złożona w rodzinnym grobowcu, na cmentarzu św. Rocha.

mr

Polecane

Wróć do strony głównej