Przewodniczący Rady Europejskiej: przymusowe przyjmowanie uchodźców bez poparcia UE
2018-10-18, 19:37
Mimo, że wiele krajów wciąż chce przymusowego przyjmowania uchodźców, ten pomysł nie znajdzie poparcie w Unii. Tak uważa szef Rady Europejskiej Donald Tusk, który relacjonował przebieg dzisiejszej debaty migracyjnej na szczycie w Brukseli.
Posłuchaj
Wiele krajów odrzuciło propozycję Austrii zakładającą dowolność w okazywaniu solidarności w kryzysie, przewidującą nieobowiązkowe przyjmowanie uchodźców. Państwa południa Europy, oraz Niemcy, ponownie zaczęły przekonywać do obowiązkowego przyjmowania uchodźców. Szef Rady Europejskiej zapewnił, że zgody na to nie będzie.
- Nie ma przymusowej relokacji. Niektórzy mieli tutaj takie plany, ale one od początku wydawały się nie do przeprowadzenia. Należało je bowiem od początku traktować jako element debaty, a nie realistyczne projekty. Ja mówiłem o tym wiele miesięcy temu, że nie powinno być przymusu w relokowaniu, moim zdaniem nie będzie takiego modelu i nie będzie wokół tego konsensusu - powiedział szef Rady.
Donald Tusk dodał, że prawdziwym rozwiązaniem problemu migracyjnego jest skuteczna ochrona granicy zewnętrznej, a nie - jak się wyraził - używanie migracji w spotach wyborczych. Przewodniczący Rady powiedział też, że kwestia migracji wywołuje teraz o wiele mniej emocji w Europie, bo udało się zredukować nielegalną migrację o prawie 90 procent poprzez uszczelnienie granic zewnętrznych. - Jeśli na tym będziemy się nadal koncentrować, to rozwiązany zostanie problem nielegalnej migracji - dodał szef Rady Europejskiej.
ras