W Rosji 9 września mają miejsce wybory m.in. mera Moskwy i gubernatora obwodu moskiewskiego. Według oficjalnych danych faworytem jest Siergiej Sobianin, na listę jego kontrkandydatów nie dopuszczono opozycji demokratycznej. Jak podają media, Sobianin ma otrzymać 70 procent głosów przy 30-40 procentowej frekwencji.
Według Centralnej Komisji Wyborczej w Rosji, 21 spośród 85 podmiotów administracyjnych będzie wybierać szefów władz wykonawczych, 16 regionów wyłoni parlamenty. W innych miejscach planowane są wybory merów i inne wybory lokalne, także referenda. Głosowania różnego ordzaju odbywać się będą w 80 spośród 85 podmiotów administracyjnych Rosji. W całym kraju wyznaczono 5 tysięcy kampanii wyborczych różnego szczebla.
Protesty w Rosji
W całej Rosji mają się też odbyć protesty przeciwko reformie emerytalnej. Wezwała do nich opozycja skupiona wokół jednego z liderów, Aleksieja Nawalnego. Sam Nawalny nie będzie mógł nimi pokierować, gdyż znajduje się w areszcie, do którego trafił pod koniec sierpnia.
Protesty odbywają się m.in. w Chabarowsku, Irkucku, Nowosybirsku, Władywostoku. Akcje przejdą również w Moskwie i w Petersburgu.
Jak podają niezależne rosyjskie portale informacyjne, w Rosji są kontynuowane zatrzymania prewencyjne przed tymi protestami.
"Nowaja Gazieta" podaje, że jeszcze przed manifestacjami 9 września zatrzymano co najmniej 48 osób w 20 miastach Rosji. W ciągu dnia do południa zatrzymano co najmniej kilkadziesiąt osób.
Reforma emerytur
W lipcu Duma uchwaliła rządowy projekt zmian w systemie emerytalnym, zakładające m.in. podniesienie wieku emerytalnego kobiet do 63 lat i mężczyzn do 65 lat.
Władimir Putin zabrał głos w sprawie emerytur 29 sierpnia w orędziu telewizyjnym. Złagodził niektóre zapisy projektu, m.in. oznajmił, że wiek emerytalny kobiet wzrośnie nie o 8, a o 5 lat.
Wiek emerytalny ma być podnoszony stopniowo do 2034 roku. Mężczyźni – według projektu zmodyfikowanego i przedstawionego przeez Putina - mieliby przejść na emeryturę docelowo w wieku 65 lat (obecnie to 60), a kobiety w wieku 60 lat (obecny wiek emerytalny to 55 lat).
Jednocześnie prezydent Federacji Rosyjskiej przekonywał, że reformę trzeba przeprowadzić.
Według badań Centrum Lewady, 90 procent mieszkańców Rosji jest przeciwnych reformie emerytalnej, a około połowy jest gotowa od protestów przeciwko niej.
W ostatnim tygodniu w wielu miastach Rosji demonstracje przeciwko zmianom w systemie emerytalnym zorganizowała Komunistyczna Partia Rosyjskiej Federacji.
***
Zebrała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl