"Raport mniejszości" w Chinach? Miasto wykorzystuje "big data" do typowania podejrzanych

2018-02-27, 21:05

"Raport mniejszości" w Chinach? Miasto wykorzystuje "big data" do typowania podejrzanych
(zdjęcie ilustracyjne) . Foto: Shutterstock/Elnur

Władze w położonym w północno-zachodnich Chinach Xinjiangu wykorzystują gromadzone dane elektroniczne do prewencyjnych zatrzymań - alarmuje Human Rights Watch.

Tak zwane "big data" miały pomóc w odnajdywaniu osób podejrzewanych o ekstremizm. 

Human Rights Watch uważa, że władze Xinjiangu wykorzystują gromadzone na szeroką skalę dane, łamiąc też prawo do prywatności. Zatrzymań - zdaniem organizacji - dokonuje się w oparciu o analizę danych z kamer przemysłowych, wyciągów z kont, a nawet kart medycznych.

Human Rights Watch przekonuje, że część osób wytypowanych w oparciu o wyniki analiz programów komputerowych, zostaje zatrzymana lub skierowana do tzw. ośrodków reedukacji. W 2016 roku ogłoszono, że tzw. "big data" mają być wykorzystywane w Xinjiangu do poszukiwania osób łamiących prawo i walki z ekstremizmem. Xinjiang to region zamieszkiwany przez wyznających islam Ujgurów.

W ostatnich latach dochodziło tam do incydentów na tle etnicznym.
Chińskie władze na razie nie ustosunkowały się do oskarżeń organizacji pozarządowej. 

dcz

Polecane

Wróć do strony głównej