5 tys. zł kary za wyzywanie od "pedała"

Do zdarzenia doszło dwa lata temu. 24-latek oskarżył kobietę o naruszenie godności.
Sąd pierwszej instancji nakazał Annie S. zapłatę 15 tysięcy złotych zadośćuczynienia, wydał też zakaz używania wobec Ryszarda G. określenia "pedał".

Anna S. odwołała się od wyroku. Dziś sąd apelacyjny podtrzymał wyrok, ale obniżył wysokość kary nałożonej na kobietę do 5 tysięcy złotych. Sąd uznał, że wysokość kary i tak jest dotkliwa.
Wygrała Sprawiedliwość - mówił po wyjściu z sali sądowej Ryszard G. Podkreślał, że nie chodziło o pieniądze, ale o sprawiedliwość. Wyrok jest prawomocny.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)