Mały ryś zakradał się do gospodarstw. Szukał pożywienia bo porzuciła go matka?
2017-11-16, 16:29
Do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu trafiła mała, około 7-miesięczna samica rysia. Drapieżnik został znaleziony przez leśników z Nadleśnictwa Baligród w Bieszczadach.
Wycieńczone zwierzę zakradało się do gospodarstw i tam próbowało żywić pokarmem dla kotów i psów. Prawdopodobnie odłączył się od matki bądź został przez nią porzucony. Ośrodek do którego trafił jest przygotowany, by nieść pomoc dzikim zwierzętom. Obok budynku, gdzie są leczone rysie, znajduje się duża woliera dla drapieżników w trakcie rehabilitacji.
Lasy Podkarpacia, głównie Bieszczad, Beskidu Niskiego oraz Pogórzy Dynowskiego i Przemyskiego, są największą w Polsce ostoją rysia. Na Podkarpaciu żyje ponad 200 rysi. Należą one do zwierząt, które widuje się niezmiernie rzadko. Ich tropy można czasami spotkać tylko w dzikich, niedostępnych, śródleśnych kotlinach.
Lek. wet. Andrzej Fedaczyński podczas badania, będącej pod działaniem środka nasennego, młodej samicy rysia.
fot. PAP/Darek Delmanowicz
pr