Bond, który został lordem. Sean Connery kończy 87 lat

2017-08-25, 12:38

Bond, który został lordem. Sean Connery kończy 87 lat
Sean Connery. Foto: SCHROEWIG/Eva Oertwig/PAP/EPA

W trakcie swojej ponad 50-letniej kariery Sean Connery zagrał dziesiątki ról, ale najbardziej znany jest z tej jednej - Jamesa Bonda. Dla wielu to właśnie on był najlepszym wcieleniem agenta Jej Królewskiej Mości. Podobnie uważa chyba Elżbieta II, która w 2000 roku nadała aktorowi tytuł szlachecki.

Sean Connery jest Szkotem. Urodził się 25 sierpnia 1930 roku w Edynburgu, w rodzinie kierowcy ciężarówki i sprzątaczki. Wcześnie przerwał edukację, by móc pracować. Był m.in. ratownikiem, kładł cegły na budowie, a nawet szlifował trumny. W wieku 16 lat zaciągnął się do marynarki wojennej, skąd po kilku latach został zwolniony z powodów zdrowotnych. Powrócił wówczas do wcześniej wykonywanej pracy mleczarza.

Przepustką do przyszłej kariery okazał się dla Connery'ego konkurs na Mistera Universe w 1952 roku, gdzie zajął trzecie miejsce. Przez następną dekadę wystąpował na deskach teatru, w telewizji i na srebrnym ekranie, gdzie zadebiutował w "Let's Make Up" w 1954 roku. Pierwszą główną rolę dostał w 1961 r. w filmie "On the Fiddle" (inny tytuł to "Operation Fynn"). Rok później przyszedł przełom - Connery po raz pierwszy zagrał Jamesa Bonda w filmie "Dr. No". Co ciekawe w castingu do tej roli Szkot pokonał m.in. Rogera Moore’a, który 10 lat później przejął pałeczkę po Connerym.

Era Bonda

Jako James Bond dzisiejszy jubilat wystąpił łącznie sześciokrotnie (po "Dr. No" były jeszcze "Pozdrowienia z Rosji", "Goldfinger", "Operacja Piorun", "Żyje się tylko dwa razy" i "Diamenty są wieczne"), stając się jednym z najpopularniejszych aktorów na świecie. Dzięki mądrym wyborom w kolejnych latach udało mu się utrzymać na topie. Zobaczyć go można było w takich filmach, jak "Morderstwo w Orient Express", "O jeden most za daleko", "Nieśmiertelny", "Imię Róży", "Nietykalni" (Oscar za rolę drugoplanową), "Indiana Jones i ostatnia krucjata" czy "Polowanie na czerwony październik".

W 2000 roku aktor stał się sir Seanem Connerym, po tym jak królowa angielska Elżbieta II nadała mu tytuł szlachecki.

Po ukończeniu 80 lat Connery ogłosił, że nie zagra więcej w żadnym filmie. Mieszka w rodzinej Szkocji i rzadko udziela się publicznie.

polskieradio.pl/pg

Polecane

Wróć do strony głównej