Nowe informacje ws. współpracy Lecha Wałęsy z SB. "Był regularnie wynagradzany"

2017-07-13, 11:16

Nowe informacje ws. współpracy Lecha Wałęsy z SB. "Był regularnie wynagradzany"
Lech Wałęsa. Foto: Shutterstock.com

Dziennikarze "Magazynu śledczego Anity Gargas" dotarli do wysokiego rangą funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa z wydziału, który zajmował się Lechem Wałęsą. Emerytowany major SB Jerzy Frączkowski ujawnił nieznane dotąd informacje na temat współpracy TW "Bolka".

Jerzy Frączkowski w latach 70. i 80. zajmował się rozpracowywaniem Stoczni Gdańskiej dla Służby Bezpieczeństwa. O kulisach swojej służby nie opowiadał dotychczas mediom. Relacja majora SB rzuca nowe światło na kulisy agenturalnej współpracy Lecha Wałęsy.

Zdaniem esbeka, to właśnie w teczce Wałęsy, którą miał okazję przeglądać, były informacje na temat współpracy byłego prezydenta z Wojskową Służbą Wewnętrzną.

- Pamiętam, że były tam materiały, notatki, o jego współpracy z WSW czyli Wojskową Służbą Wewnętrzną. Wynikało z nich, że on przez dwa lata swojego pobytu w wojsku, czyli przed pracą w Stoczni, współpracował. To z tych notatek wynikało. Teraz, dosłownie w ubiegłym roku, tą teczkę widziałem na przesłuchaniu u prokuratora IPN. I takich notatek nie zauważyłem. To znaczy, że ta teczka musiała być pod tym kątem przez kogoś czyszczona - relacjonował Frączkowski.

Według majora SB, Lech Wałęsa za swoją współpracę był regularnie wynagradzany.

- "Bolek", a konkretnie Lech Wałęsa, otrzymał ze stoczni mieszkanie służbowe na Stogach, które otrzymał w roku 1972 i które zamieszkiwał z żoną i dziećmi. Ale oczywiście to też załatwiała SB, ponieważ stocznia nie dawała mieszkań "na ładne oczy", a on dzięki naciskom na swojego prowadzącego doprowadził do takiej sytuacji.  [...] On widział współpracę tylko poprzez pryzmat własnych korzyści finansowych ponieważ brał cały czas jak na niego duże pieniądze - tłumaczył Frączkowski.

Więcej w "Magazynie śledczym Anity Gargas".

mr, niezalezna.pl


Polecane

Wróć do strony głównej