"To, co rozstrzygnie się w wyborach w Europie, będzie miało największe znaczenie dla przyszłości UE"

2017-03-16, 10:50

"To, co rozstrzygnie się w wyborach w Europie, będzie miało największe znaczenie dla przyszłości UE"
Krzysztof Szczerski. Foto: WIKIMIEDIA COMMONS/Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0 pl

Wybory w Holandii były pierwszymi z cyklu wyborczego w Europie w tym roku, który ukształtuje politykę europejską na najbliższe lata - uważa prezydencki minister Krzysztof Szczerski.

Z sondaży exit poll wynika, że w środowych wyborach do niższej izby holenderskiego parlamentu centroprawicowa Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji (VVD) premiera Marka Ruttego zdobyła najwięcej, bo ok. 31-32 mandatów. Populistyczna, antyislamska i antyunijna Partia na rzecz Wolności (PVV) Geerta Wildersa zdobyła 19 mandatów, czyli o kilka mniej niż oczekiwano.

Szczerski, który był gościem TVP1, powiedział, że wybory w Holandii były pierwszymi z cyklu wyborczego w Europie w tym roku, który zdaniem ministra, "ukształtuje tak naprawdę politykę europejską na najbliższe lata".

- To, co rozstrzygnie się właśnie wyborach w tym roku w Europie, będzie miało największe znaczenie, co do przyszłości Unii Europejskiej - skomentował Szczerski.

Według Szczerskego Partia na rzecz Wolności "nigdy nie miała szans na zwycięstwo w tych wyborach". Jednocześnie zaznaczył, że "uzyskała dobry wynik". - Ale to co najważniejsze, to wpłynęła na przebieg kampanii, na politykę głównych partii - podkreślił.

Nawiązując do kryzysu dyplomatycznego między Holandią i Turcją, do którego doszło, gdy rząd w Hadze zakazał przedstawicielom Ankary udziału w wiecach na terytorium Holandii przed tureckim referendum konstytucyjnym, Szczerski powiedział, że to "awantura, w którą wdał się premier Rutte właśnie po to (...) żeby wygrać te wybory". Zdaniem ministra oznacza to, że "partia eurosceptyczna, antyimigrancka wpłynęła zasadniczo na politykę Holandii".

- Tak naprawdę Europa stanęła na cienkiej granicy konfliktu z Turcją z powodu wewnętrznej kampanii wyborczej w Holandii. Właśnie dlatego, że tylko w ten sposób premier Rutte uznał, że jest w stanie zastopować przeciwników politycznych w ramach Holandii, też zmobilizować elektorat do tego, żeby głosować. Więc tak naprawdę partia liberalna premiera Rutte dzisiaj jest jedną z partii antyimigrancki w Europie. To bardzo ciekawą tendencję zapowiada - ocenił minister.

Szczerski powiedział, że konflikt pomiędzy Turcją a Holandią "powinien być wygaszony, dlatego, że on szkodzi Europie". - Europa stała się zakładnikiem wewnętrznej rozgrywki politycznej w Holandii, tego, że tak uznano, że w ten sposób się wyprowadzi zwycięstwo wyborcze tej partii głównego nurtu - ocenił Szczerski.

mr

Polecane

Wróć do strony głównej