Zamach w Doniecku: nie żyje dowódca separatystów. "Giwi" zginął w wybuchu bomby

2017-02-08, 11:56

Zamach w Doniecku: nie żyje dowódca separatystów. "Giwi" zginął w wybuchu bomby
Sytuacja w Donbasie cały czas jest napięta. Foto: PAP/EPA/SERGEY VAGANOV

W zamachu w Doniecku zginął jeden z separatystycznych dowódców Michaił Tołstych, pseudonim "Giwi". To kolejny w ostatnim czasie zamach na przywódców bojówkarzy. Separatyści o zamachy oskarżają Ukrainę.

Posłuchaj

Nie żyje "Giwi", jeden z separatystycznych dowódców. Relacja Pawła Buszki (IAR)
+
Dodaj do playlisty

"Giwi" - szef separatystycznego batalionu o nazwie "Somali" - zginął w wyniku wybuchu. Ładunek eksplodował wcześnie rano w jego biurze. Dowództwo tzw. Donieckiej Republiki Ludowej o zorganizowanie zamachu oskarżyło ukraińskie władze.

Michaił Tołstych walczył w szeregach separatystycznych bojówek od maja 2014 roku. Przez ukraińską prokuraturę wojskową był podejrzewany o udział w organizacji terrorystycznej, porwania i znęcanie się nad jeńcami.

Zamach na "Giwiego" to nie pierwsze tego typu zdarzenie w ostatnim czasie. W zeszłym tygodniu w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego zginął Ołeh Anaszczenko - szef milicji z Ługańska. W zeszłym roku zorganizowano nieudany zamach na szefa ługańskich separatystów Ihora Płotnickiego. Kilka miesięcy temu bomba wybuchła również w windzie innego głośnego przywódcy - Arsena Pawłowa, pseudonim "Motorola". Wówczas "Giwi" w odwecie za śmierć kompana obiecał niszczenie ukraińskich miast.

Nad Dnieprem zamachy komentuje się najczęściej jako wynik wewnętrznych zatargów wśród separatystów, bądź też jako czystki w szeregach bojówkarzy dokonywane przez rosyjskie służby.

mr

Polecane

Wróć do strony głównej