Nowela ustawy o radiofonii i telewizji pod lupą TK. Sędziowie 13 grudnia zbadają jej konstytucyjność

2016-11-12, 08:30

Nowela ustawy o radiofonii i telewizji pod lupą TK. Sędziowie 13 grudnia zbadają jej konstytucyjność
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: PAP/Leszek Szymański

13 grudnia Trybunał Konstytucyjny ma zbadać konstytucyjność tzw. małej ustawy medialnej - zaskarżonej przez RPO Adama Bodnara i posłów Nowoczesnej. Nowela ustawy o radiofonii i telewizji z grudnia m.in. skróciła kadencje władz Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. Przestała obowiązywać 30 czerwca.

Jak podano na stronach TK, Trybunał ma badać sprawę w pełnym składzie. Rozprawie ma przewodniczyć prezes TK Andrzej Rzepliński, sędzią-sprawozdawcą będzie Marek Zubik. Nie wpłynęły stanowiska Sejmu ani Prokuratora Generalnego.

W dwóch wcześniejszych rozprawach - także planowanych pierwotnie na pełny skład, czyli minimum 11 sędziów - prezes Rzepliński wyznaczył składy pięcioosobowe. Udziału w orzekaniu w pełnych składach odmawiają bowiem sędziowie: Julia Przyłębska, Piotr Pszczółkowski i Zbigniew Jędrzejewski - do czasu dopuszczenia do orzekania pozostałych trzech sędziów wybranych przez Sejm obecnej kadencji: Mariusza Muszyńskiego, Lecha Morawskiego i Henryka Ciocha. Rzepliński nie dopuszcza ich do orzekania, powołując się na wyroki TK z grudnia ub.r., w myśl których ich miejsca są zajęte przez wybranych w poprzedniej kadencji Krzysztofa Ślebzaka, Romana Hausera i Andrzeja Jakubeckiego.

Nowe władze TVP i Polskiego Radia

RPO i posłowie zaskarżyli nowelę z 30 grudnia 2015 r., zgodnie z którą mandaty ówczesnych członków zarządów i rad nadzorczych TVP oraz Polskiego Radia wygasły dzień po ogłoszeniu nowych przepisów w Dzienniku Ustaw. 8 stycznia nowym prezesem TVP został Jacek Kurski, a Polskiego Radia - Barbara Stanisławczyk.

Wniosek posłów Nowoczesnej

Wniosek posłów z kwietnia chce uznania całej noweli za niezgodną z konstytucją, m.in. ze względu niewłaściwy tryb uchwalania. Według wniosku była ona niezgodnie z zasadami zgłoszona jako pilna (prace nad nią w parlamencie trwały trzy dni); ponadto pominięto konsultacje społeczne; nie przewidywała także vacatio legis.

Zarzuty RPO

Zdaniem RPO nowela łamie "konstytucyjne gwarancje wolności słowa i wolności mediów, podporządkowując publiczne radio i telewizję bezpośrednio rządowi i ignorując konstytucyjną rolę KRRiT". "Zaskarżone przepisy ustawy zmieniającej prowadzą do odejścia od (...) założeń przekształcenia w latach 90. XX wieku mediów rządowych w media publiczne, które mają cechować się wewnętrznym pluralizmem i zachowywać wyraźny dystans od aktualnego dysponenta politycznego" - napisał Bodnar we wniosku.

Nowela straciła swą moc 30 czerwca tego roku. Zarówno RPO, jak i posłowie chcą by mimo to TK rozpoznał sprawę. Powołują się na ustawę o TK stanowiącą, że zasady umarzania przez TK spraw aktów prawnych, które utraciły moc obowiązującą przed wydaniem orzeczenia, nie stosuje się, jeżeli wydanie orzeczenia "jest konieczne dla ochrony konstytucyjnych wolności i praw".

Co zmieniła mała ustawa medialna

Zgodnie z tzw. małą ustawą medialną nowe zarządy i rady nadzorcze TVP oraz Polskiego Radia były powołane przez ministra skarbu państwa (do czasu wprowadzenia nowej organizacji mediów narodowych). Minister skarbu został też zobowiązany do dostosowania statutów TVP, PR i regionalnych rozgłośni Polskiego Radia do przepisów noweli oraz stwierdzenia nieważności tych przepisów statutów, które są z nią sprzeczne.

Nowela była krytykowana przez opozycję. Krytyczne głosy płynęły też od Komisji Europejskiej, Sekretarza Generalnego Rady Europy, Komisarza ds. Praw Człowieka Rady Europy, przedstawiciela ds. wolności mediów OBWE oraz niektórych europejskich organizacji dziennikarskich i medialnych.

Zdaniem przedstawicieli PiS, nowelizacja miała się przyczynić do "racjonalizacji i obniżenia kosztów zarządzania spółkami publicznej radiofonii i telewizji oraz przywrócenia w nich standardów zawodowych i etycznych, jakich wymaga realizacja misji publicznej".

Po wprowadzonych przez PiS zmianach w mediach publicznych, z pracą w TVP pożegnało się wielu dziennikarzy. Według ówczesnych zapowiedzi tzw. mała ustawa medialna, miała być tylko pierwszym etapem reformy mediów publicznych, zmierzającej do ustanowienia systemu mediów narodowych.

Ustawa pomostowa

W czerwcu Sejm uchwalił tzw. "pomostową" ustawę medialną, powołującą Radę Mediów Narodowych, która m.in. powołuje zarządy i rady nadzorcze TVP, Polskiego Radia i PAP. Ustawa ta zniosła podległość władz TVP i PR wobec ministra skarbu - co wprowadziła mała ustawa medialna z grudnia ub.r.

W nowej ustawie zapisano, że RMN liczy pięciu członków, z których trzech powołuje Sejm, a dwóch - prezydent. Ich kadencja trwa 6 lat.

ksem/

Polecane

Wróć do strony głównej