Uroczystości pogrzebowe kardynała Franciszka Macharskiego
2016-08-03, 11:52
Trumna z ciałem kardynała Franciszka Macharskiego została dziś przywieziona do Pałacu Arcybiskupów Krakowskich. Hierarcha zmarł wczoraj w wieku 89 lat.
Posłuchaj
Trumnę, przywiezioną karawanem, pobłogosławił metropolita krakowski, kardynał Stanisław Dziwisz. Odmówił też modlitwę wraz z innymi duchownymi i siostrami zakonnymi.
Źr. TVP Info
Od wczorajszego popołudnia trumna z ciałem kardynała była wystawiona w krakowskim kościele u sióstr Albertynek.
O godz. 18 trumna zostanie przeniesiona do bazyliki oo. franciszkanów; tam odprawione będą nieszpory.
W piątek o godz. 11.00 na Wawelu odbędzie się msza żałobna. Kardynał Macharski spocznie w krypcie biskupów krakowskich, koło kardynała Adama Sapiehy.
Źr. TVP Info
Bliscy i hierarchowie Kościoła katolickiego wspominają kardynała Franciszek Macharskiego.
- Odszedł dobry pasterz - powiedział kardynał Stanisław Dziwisz. - Poprowadził kościół krakowski przez trudne lata transformacji - podkreślił. W wydanym z okazji śmierci swojego poprzednika apelu metropolita krakowski zwrócił sie do wiernych i kapłanów w całej Polsce o mszę i modlitwę za zmarłego.
- Domyka się życie bardzo owocne i bardzo obfite - powiedział Prymas Polski Wojciech Polak. Kardynał stale nam towarzyszył w modlitwie podczas obchodów 1050 rocznicy chrztu Polski. Gniezno stale było obecne w jego sercu - podkreślił prymas.
Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski powiedział, że były metropolita krakowski pozostawił po sobie przesłanie "Zaufać Bożemu Miłosierdziu". Biskup Artur Miziński przypomniał, że właśnie kardynał Macharski razem ze świętym Janem Pawłem II przyczynił się do rozprzestrzeniania kultu Bożego Miłosierdzia.
- Wraz z kardynałem Macharskim skończyła sie pewna generacja- powiedział kardynał Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski podkreślił, że zmarły dziś kardynał reprezentował tę część polskiego duchowieństwa, która przeprowadziła polski kościół przez epokę zmierzchu komunizmu i transformacji. Wspomniał również, że od zmarłego uczył się zarządzania diecezją i sposobu sterowania kościołem.
Biskup krakowski pomocniczy Grzegorz Ryś zwrócił uwagę, że kardynała Macharskiego cechowały wiara, mądrość i dystans. - Absolutnie wiara jako doświadczenie Pana Boga i wiara, która owocuje mądrością, a ta owocuje dystansem (...), nieprzeciętna inteligencja, dowcip, ale wysmakowany bardzo - wyliczał cechy zmarłego kardynała biskup Ryś.
Osobiste przymioty zmarłego wspominał również ksiądz Paweł Rytel-Andrianik. - Ci, którzy spotykali się z księdzem kardynałem byli ujęci jego bezpośredniością, jego życzliwością - powiedział. Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski dodał, że zmarły pozostawia po sobie wspomnienie pasterza sterującego krakowskim kościołem z całkowitym zaufaniem Chrystusowi.
Bliski przyjaciel zmarłego, ojciec Stanisław Tasiemski, wspomniał kardynała jako człowieka wielkiej pokory i modlitwy. Zwrócił uwagę, że swoje kruche ciało kardynał Macharski wielokrotnie wystawiał na wyrzeczenia i wysiłek związany z długotrwałą modlitwą. Był też człowiekiem olbrzymiego poczucia humoru - dodał dominikanin.
W ubiegły czwartek chorego kardynała w szpitalu odwiedził papież Franciszek. Był to niezapowiedziany punkt pielgrzymki Ojca Świętego do Polski. - To było pragnienie serca Franciszka Macharskiego, aby Światowe Dni Młodzieży odbyły się w Krakowie - przypomniał sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski biskup Artur Miziński.
W kościele sióstr albertynek w Krakowie, przy trumnie z ciałem księdza kardynała Franciszka Macharskiego, odprawiono we wtorek wieczorem mszę świętą. To właśnie w klasztorze albertynek były metropolita krakowski spędził ostatnie 10 lat życia.
Kardynał Macharski kierował archidiecezją krakowską przez niemal 27 lat. Objął ją w grudniu 1978 roku po wyborze Karola Wojtyły na papieża. W 2005 roku przeszedł na emeryturę. Od czerwca przebywał w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.
IAR,PAP,kh