"Człowiek z zasadami". W Pałacu Prezydenckim wspominano Lecha Kaczyńskiego

2015-12-21, 17:37

"Człowiek z zasadami". W Pałacu Prezydenckim wspominano Lecha Kaczyńskiego
Konferencja została zorganizowana wspólnie przez Kancelarię Prezydenta Andrzeja Dudy i Ruch Społeczny im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Foto: PAP/Jacek Turczyk

Prywatne anegdoty, ale przede wszystkim kwestie dotyczące polityki zagranicznej Lecha Kaczyńskiego. Przywódcy państw Europy Środkowo-Wschodniej wspominali w Warszawie polskiego prezydenta, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

Posłuchaj

Politycy z Europy Środkowo-Wschodniej wspominali Lecha Kaczyńskiego. Relacja Tomasza Majki (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W Pałacu Prezydenckim odbyła się konferencja "Suwerenność, solidarność, bezpieczeństwo. Lech Kaczyński a Europa Środkowa i Wschodnia". W środę mija 10 lat od zaprzysiężenia Lecha Kaczyńskiego na prezydenta.

Najdłużej wspominał polityka PiS były prezydent Gruzji. Micheil Saakaszwili podkreślał, że były polski prezydent był dla niego w wielu kwestiach politycznym mentorem.

- Był jednym z najważniejszych walczących polityków w Europie. Był często staroświecki, ale miał swoją moralność polityczną, która nie jest teraz w modzie w Europie. Był też politykiem przyszłości. Wierzył, że przywództwo musi powrócić, ale też odwaga polityczna i bohaterowie - podkreślał były prezydent Gruzji.

Źródło: RUPTLY/x-news

Prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves dodawał, że Lech Kaczyński był solidarny i uczciwy wobec mniejszych krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Polityk przypomniał ich wspólny pobyt w Tbilisi w 2008 roku, kiedy trwała wojna gruzińsko-rosyjska.

- Był tam również prezydent Francji. Lech Kaczyński podszedł do niego i powiedział: "musimy porozmawiać". Sarkozy odpowiedział, że tak, ale bez tych małych. Tak określił nas, czyli przywódców państw bałtyckich. Na to prezydent Polski odparł, że w ogóle nie dojdzie do spotkania. To był znak, że Lech Kaczyński jest człowiekiem z zasadami - wspominał Ilves.

Z kolei były prezydent Litwy Valdas Adamkus zaznaczał, że Lech Kaczyński nie tylko ostrzegał przed neoimperialną polityką Rosji, ale też dostrzegał znaczenie uniezależnienie się krajów Europy Środkowej od dostaw surowców energetycznych ze Wschodu.

- Bezpieczeństwo energetyczne nadal pozostaje jednym z najważniejszych spraw w regionie. Musimy nadal wspólnie koordynować naszą politykę w tej kwestii. Gdy będziemy mówić jednym głosem w całym regionie to będziemy lepiej słuchani - podkreślał Adamkus.

Były prezydent Rumunii Traian Basescu dodawał, że z jednej strony Unia mówi o budowie jednolitego rynku elektrycznego, ale równocześnie powstaje gazociąg Norstream 2, który będzie dostarczał surowiec z Rosji tylko do Niemiec.

"Zwyciężyła wizja polityki zagranicznej Lecha Kaczyńskiego"

Na zakończenie konferencji prezydent Andrzej Duda przekonywał, że wizja polityki zagranicznej Lecha Kaczyńskiego zwyciężyła. Ta wizja - mówił - polegała na szukaniu wspólnych elementów i solidarności między krajami Europy Środkowo-Wschodniej.

Polski prezydent przekonywał, że podobne nastawienie zaczyna być widoczne wśród przywódców regionu, którzy coraz częściej mówią o idei Międzymorza (Adriatyk, Bałtyk, Morze Czarne) i współpracy w zakresie projektów energetyczno-infrastrukturalnych.

Głos podczas konferencji zabrał też m.in. Jarosław Kaczyński. Mówił, że jego brat był politykiem "niezwykłym" i "bardzo wybitnym", a także "racjonalnym", który szczególnie koncentrował się na Europie Środkowo-Wschodniej. - Był człowiekiem zasad. Łączył te zasady z przeświadczeniem, że polityka musi odnosić się do realiów, do konkretu, że tylko wtedy może być skuteczna - ocenił.

Według prezesa PiS Lech Kaczyński uważał, że kwestie bezpieczeństwa to bardzo ważny aspekt, nie zgadzał się z tym, że tylko "miękka siła się liczy". Podkreślił, że jego brat chciał budować status Polski, ale łączył to ze statusem regionu.

Źródło: TVN24/x-news

mr

Polecane

Wróć do strony głównej