Holenderskie media: fragmenty rosyjskiej rakiety BUK w ciałach ofiar MH17

2015-10-07, 20:40

Holenderskie media: fragmenty rosyjskiej rakiety BUK w ciałach ofiar MH17
Zdjęcie archiwalne: usuwanie części wraków maszyny, którą zestrzelono w Donbasie. Foto: PAP/EPA/ALEXANDER ERMOCHENKO

Fragmenty rakiety BUK znaleziono w ciałach ofiar katastrofy samolotu MH17, który rozbił się w zeszłym roku na wschodniej Ukrainie. Informują o tym holenderskie media, powołując się na wypowiedzi ukraińskiego śledczego Wasilija Wowka, który brał udział w pracach międzynarodowych ekspertów na miejscu tragedii.

Posłuchaj

Fragmenty rakiety BUK znaleziono w ciałach ofiar katastrofy samolotu MH17, który rozbił się w zeszłym roku na wschodniej Ukrainie. Relacja Magdaleny Skajewskiej/IAR
+
Dodaj do playlisty

Wowk razem z innymi śledczymi z Australii, Holandii i Ukrainy porównał odłamki znalezione w ciałach ofiar z materiałami, z których wykonana jest typowa rakieta BUK. Jego zdaniem, były one takie same.

Kawałki zostały oddane do dalszej analizy. Ekspert nie ma wątpliwości, że samolot malezyjskich linii lotniczych został zestrzelony rakietą systemu Buk, przywiezioną z Rosji. Nie mówi otwarcie, kto to zrobił, ale daje wyraźnie do zrozumienia, że "rosyjskie ministerstwo obrony musiało o tym wiedzieć” , co wskazywałoby na to, że rakietę wystrzelili prorosyjscy separatyści.

Śledczy zajmujący się badaniem katastrofy już w połowie sierpnia informowali, że na miejscu tragedii znaleziono części mogące należeć do rosyjskiej rakiety przeciwlotniczej.Według zastępcy przewodniczącego stowarzyszenia rodzin ofiar katastrofy samolotu Malaysia Airlines na wschodzie Ukrainy Dennis Schouten uważa, że te informacje są "zgodne z oczekiwaniami". - To już od pewnego czasu był jeden z najbardziej prawdopodobnych scenariuszy - oświadczył Schouten odnosząc się do teorii zestrzelenie Boeinga 777 nad wschodnią Ukrainą pociskiem rakietowym ziemia-powietrze systemu Buk.

Powiązany Artykuł

mh17 1200.jpg
Rosja forsuje swoją wersję ws. zestrzelenia MH17 nad Ukrainą

W zeszłym roku holenderscy śledczy we wstępnym raporcie napisali, że prawdopodobnie w samolot uderzyły obiekty poruszające się z dużą prędkością. Pokrywało się to z podejrzeniami, że samolot został trafiony odłamkami rakietowego pocisku ziemia-powietrze. Pocisk taki wybucha, kiedy znajdzie się w pobliżu celu.

Końcowy raport Holenderska Rada do spraw Bezpieczeństwa ma przedstawić 13 października.

17 lipca 2014 roku samolot Malaysia Airlines leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Lot był oznaczony jako MH17. Maszyna rozpadła się nad wschodnią Ukrainą. W katastrofie zginęło 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii.

CNN Newsource/x-news

Rosyjscy śledczy twierdzą, że dysponują twardymi dowodami w tej sprawie. Ekspertyzy balistyczne, zeznania rzekomego świadka i analizy zdjęć satelitarnych mają wskazywać, że w malezyjski samolot trafiła rakieta klasy powietrze - powietrze. Dodatkowo Rosjanie dowodzą, że rakieta nie była wyprodukowana w ich kraju.

Przekonują też, że ukraiński żołnierz Jewgienij Agapow widział tego dnia startujący, w pełni uzbrojony myśliwiec Su-25, który po wylądowaniu nie miał już pocisków na pokładzie.

Zachód i Ukraina uważają, że Boeing 777 linii Malaysia Airlines został najprawdopodobniej zestrzelony rakietą ziemia-powietrze odpaloną z terenów opanowanych przez prorosyjskich separatystów w Donbasie.

Katastrofa malezyjskiego samolotu na Ukrainie

IAR/PAP/iz

Polecane

Wróć do strony głównej