Zamach w Bangkoku. Policja aresztowała obcokrajowca

2015-08-29, 14:50

Zamach w Bangkoku. Policja aresztowała obcokrajowca

Tajlandzka policja aresztowała mężczyznę podejrzewanego o dokonanie w połowie sierpnia zamachu bombowego w hinduistycznej świątyni w centrum Bangkoku. Zatrzymany mężczyzna został zidentyfikowany m.in. na podstawie nagrania z monitoringu.

- Podejrzany wygląda tak jak osoba, której szukamy - poinformował rzecznik policji Prawut Thawornsiri dodając, że chodzi o mężczyznę, który na nagraniu ubrany jest w żółty t-shirt i wchodzi do świątyni z plecakiem, a wychodzi już bez niego.

EPA/THAI ROYAL POLICE / HANDOUT EPA/THAI ROYAL POLICE / HANDOUT

Na portrecie pamięciowym przedstawiony jest on w okularach, z bujnymi, czarnymi włosami. W liście gończym napisano, że jest obcokrajowcem lub Tajlandczykiem, udającym obcokrajowca.

Jak poinformował Thawornsiri, w sobotę nad ranem policja przeprowadziła nalot na jedno z mieszkań w Nong Jok na wschodnich obrzeżach Bangkoku, w którym odkryła materiały do produkcji bomb. Zdaniem służb mogły one być użyte do produkcji bomby, która została zdetonowana 17 sierpnia w centrum Bangkoku.

Mężczyzna aresztowany w związku z zamachem jest Turkiem -wyjawił  rzecznik tajlandzkiej junty pułkownik Banphot Phunphien.

FOTO: EPA/THAI ROYAL POLICE / HANDOUT FOTO: EPA/THAI ROYAL POLICE / HANDOUT

W najkrwawszym zamachu w ostatnich latach w Tajlandii zginęło 20 osób, w tym 14 obcokrajowców. Do tej pory wśród zabitych udało się zidentyfikować sześciu obywateli Tajlandii, czterech Malezyjczyków, czterech obywateli kontynentalnych Chin, dwóch mieszkańców Hongkongu, w tym Brytyjczyka, jednego Indonezyjczyka i jednego mieszkańca Singapuru. Tożsamości dwóch ofiar na razie nie ustalono.

PAP/fc

Polecane

Wróć do strony głównej