Prezydent Andrzej Duda obejmie patronatem honorowym budowę Muzeum Żołnierzy Wyklętych?

2015-08-18, 08:15

Prezydent Andrzej Duda obejmie patronatem honorowym budowę Muzeum Żołnierzy Wyklętych?
Prezydent Andrzej Duda z żoną Agatą Kornhauser-Dudą uczestniczyli w uroczystości patriotyczno-religijnej zorganizowanej w Radzyminie z okazji Święta Wojska Polskiego i 95. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Władze Ostrołęki zwrócą się do prezydenta Andrzeja Dudy z wnioskiem o objęcie honorowym patronatem budowy Muzeum Żołnierzy Wyklętych. O sprawie pisze "Nasz Dziennik".

Wiceprezydent Ostrołęki Paweł Stańczyk powiedział, że dla miasta byłoby olbrzymim zaszczytem, gdyby Andrzej Duda się zgodził. Koszt całej inwestycji szacowny jest na ok. 30 mln zł. Taka kwota przekracza jednak możliwości Ostrołęki.

Historia serwisy specjalne - polskieradio.pl >>>

- Jesteśmy otwarci na tego typu inicjatywy - powiedziała gazecie minister Małgorzata Sadurska, szefowa prezydenckiej kancelarii. Gdy formalny wniosek wpłynie „na pewno się nad nim pochylimy” - dodała.

Na utworzenie Muzeum Żołnierzy Wyklętych miasto ma już gotową dokumentację projektową. Placówka ma powstać w gmachu dawnego więzienia, w którym komuniści przetrzymywali żołnierzy AK i Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". Koszt całej inwestycji szacuje się na 30 milionów złotych.

"Żołnierze Wyklęci nie złożyli broni"

W marcu Andrzej Duda, składając kwiaty na symbolicznych grobach "Inki" i "Zagończyka" na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku podczas obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych mówił, że "wierzy w to głęboko, że ci bohaterowie będą mieli w Warszawie panteon swojej pamięci". - Godny, taki na jaki zasługują bohaterowie naszej ojczyzny, taki, na jaki zasługują ci, którzy nie złożyli broni w obronie Polski - mówił Andrzej Duda.

W wygłoszonym na nekropolii przemówieniu Andrzej Duda mówił, że Żołnierze Wyklęci "nie złożyli broni". - Mając z pewnością pełną świadomość beznadziejności sytuacji, nigdy się nie poddali, cierpieli katusze bardzo często gorsze, niż to, co można było przeżyć w więzieniach i kazamatach Gestapo w czasie II wojny światowej - mówił Duda przypominając, że przez dziesiątki lat "ich historię i bohaterstwo usiłowano zadeptać, zakopać głęboko pod ziemią, zamilczeć". Dodał, że także na początku III Rzeczpospolitej polskie państwo nie chciało o nich mówić i nadal "ich katów, funkcjonariuszy UB, chowa się z wojskowymi honorami".

Andrzej Duda zasugerował wtedy, że warto wobec Żołnierzy Wyklętych używać także drugiego określenia - "Żołnierze Niezłomni". Wyjaśnił, że pierwsze określenie pokazuje, jak żołnierze ci "zostali potraktowani przez komunistyczną Polskę", natomiast drugie określenie odnosi się do postawy wspomnianych żołnierzy i tego, jakie "świadectwo dali oni swoim życiem i bardzo często śmiercią".

IAR,PAP,kh

Polecane

Wróć do strony głównej