Premier Ewa Kopacz wzywa prezydenta elekta Andrzeja Dudę do powrotu do języka miłości

2015-06-13, 12:16

Premier Ewa Kopacz wzywa prezydenta elekta Andrzeja Dudę do powrotu do języka miłości
Premier Ewa Kopacz zapowiada, że w poniedziałek przedstawi nowych ministrów swojego gabinetu. Foto: PAP/Radek Pietruszka

- Dziwi mnie ta agresja, ta konfrontacja. Niech wytrzymają do wyborów w tym języku miłości, konsensusu, radości z wygranej i konstruktywnej pracy na rzecz Polski - tak premier Ewa Kopacz odniosła się do apeli płynących ze strony prezydenta elekta Andrzeja Dudy.

Posłuchaj

W poniedziałek spotkanie Ewy Kopacz z Bronisławem Komorowskim (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Komentując zmiany w rządzie spowodowane wyciekiem akt ze śledztwa dotyczącego afery podsłuchowej Andrzej Duda mówił, że wyczerpał się kredyt zaufania dla obecnej ekipy rządzącej. Jego zdaniem, kolejna rekonstrukcja rządu nie przyniesie pozytywnych zmian dla społeczeństwa.

- Chciałbym zaapelować do całej klasy politycznej, a przede wszystkim do tych, co cały czas są u władzy i mają większość parlamentarną, chciałbym, aby to wszystko odbyło się bez wstrząsów, aby to odbyło się na normalnych zasadach państwa demokratycznego. Apeluję jeszcze raz i proszę, aby w tych ostatnich miesiącach nie dokonywać istotnych zmian ustrojowych, takich, które będą zmieniały kształt funkcjonowania polskiego państwa - oświadczył prezydent elekt.

Afera taśmowa. Czytaj więcej>>>

Wyraził jednocześnie nadzieję, że po jesiennych wyborach parlamentarnych "przy władzy znajdą się politycy, którzy rozsądną troskę o dobro wspólne mają naprawdę na sercu".

(źródło: TVN24/x-news)

W odpowiedzi na te słowa urzędujący prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział, że w poniedziałek spotka się z Ewą Kopacz i Januszem Piechocińskim, by sprawdzić, czy koalicja jest stabilna i czy "może dźwigać skutecznie ciężar odpowiedzialności za zmieniany w wymiarze personalnym rząd".

-Ważne jest w tym kryzysie politycznym zachowanie prezydenta, prezydent powinien w moim przekonaniu działać uspokajająco na sytuację, stabilizująco - mówił Komorowski. Zapowiedział, że to on wyznaczy termin wyborów do Sejmu i Senatu.

(źródło: TVN24/x-news)

Premier powiedziała dziennikarzom, że spotkanie z prezydentem było ustalone od kilku dni. - Tak jak zwykle, będziemy mieli z prezydentem Bronisławem Komorowskim, moim serdecznym przyjacielem, wiele tematów do omówienia - podkreśliła Ewa Kopacz. Nie powiedziała, o czym będzie chciała rozmawiać z prezydentem.

(źródło: TVN24/x-news)

Krytycznie odniosła się do słów Andrzeja Dudy. - Wczoraj prezydent elekt, dzisiaj jego doradca. Jeśli już, to niech wytrzymają do tych wyborów w tym języku miłości, konsensusu, radości z wygranej i takiej konstruktywnej pracy na rzecz Polski przez ostatnie cztery miesiące tej kadencji - powiedziała szefowa rządu.

Także szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna odniósł się do wypowiedzi Andrzeja Dudy. Jak zapewnił, zmiany w rządzie nie mają wpływu na pozycję Polski na arenie międzynarodowej. - To wyraźne perturbacje. Zmiany są niespodziewane i duże jeśli chodzi o skalę, ale pozycja Polski jest na tyle dobra, że te wydarzenia nie mają na nią wpływu - powiedział minister.

Grzegorz Schetyna przyznał, że efekty afery taśmowej mają zasadniczy wpływ na polską politykę wewnętrzną, ale nie można ulegać nadmiernym emocjom. Minister dodał, że to nie jest prosty czas, ale nie ma co wpadać w panikę, bo sytuacja nie wymknęła się spod kontroli.

Powiązany Artykuł

Nazwiska nowych ministrów mają być ogłoszone w poniedziałek. Premier Ewa Kopacz kilkakrotnie w ostatnich dniach zapewniała, że "ma już poukładane w głowie", kto zastąpi ustępujących ministrów oraz kto zasiądzie w fotelu marszałka Sejmu.

W środę z zasiadania w rządzie zrezygnowali ministrowie: zdrowia Bartosz Arłukowicz, sportu Andrzej Biernat, skarbu Włodzimierz Karpiński oraz wiceministrowie: skarbu Rafał Baniak, środowiska Stanisław Gawłowski, gospodarki Tomasz Tomczykiewicz.

Z funkcji szefa doradców premiera odszedł Jacek Rostowski, a z funkcji koordynatora służb specjalnych - Jacek Cichocki.

Dymisje w rządzie Ewy Kopacz. Serwis specjalny>>>

IAR/PAP/asop

Polecane

Wróć do strony głównej