Czy Polska potrzebuje nowej konstytucji? Ostatni weekend kampanii wyborczej

2015-05-03, 18:20

Czy Polska potrzebuje nowej konstytucji? Ostatni weekend kampanii wyborczej
Temat ewentualnych zmian w konstytucji zdominował niedzielną kampanię wyborczą. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Mimo wolnego majowego weekendu kandydaci na prezydenta mieli pełne ręce roboty. Hasłem przewodnim ostatniego dnia majówki była konstytucja - zarówno ta historyczna, z 3 maja, jak i obowiązująca, z 1997 roku.

Posłuchaj

Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta: polska suwerenność powinna być silniej zabezpieczona (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Bronisław Komorowski mówił na Zamku Królewskim w Warszawie o uchwalonej 224 lata temu Konstytucji 3 Maja, że było to wielkie dzieło, które miało uzdrowić Polskę, a które się nie udało.
Wcześniej goszcząc w radiowej Jedynce prezydent mówił o tym, że można dyskutować o zmianie konstytucji, ale nie powinno odbywać się to w czasie kampanii wyborczej. Komorowski zaznaczył, że sam z dystansem odnosi się do zmian w ustawie zasadniczej. - Najpierw trzeba dobrze wypełniać swoje obowiązki w ramach konstytucji, a dopiero potem zastanawiać się czy nie byłoby lepiej coś zmienić - mówił prezydent.
Komorowski zapowiedział też, że przystąpi do debaty ze swoim rywalem, jeśli nie wygra w pierwszej turze wyborów prezydenckich. W takiej sytuacji będzie to - jak się wyraził prezydent - "normalne", ponieważ przystąpienie przez niego do debaty organizowanej przez TVP1 przed pierwszą turą wyborów skończyłoby się tym, że pozostałych 10 kandydatów atakowałoby jego.

TVN24/x-news

"Konstytucja musi gwarantować prawa obywatelskie"

Andrzej Duda uważa, że Polska konstytucja powinna być gwarantem suwerenności kraju. Podczas spotkania w Zakopanem kandydat PiS opowiedział się za uchwaleniem nowej ustawy zasadniczej. Kandydat PiS zwrócił uwagę, że konstytucję z 1997 r. tworzyło pokolenie wychowane w czasach, kiedy Polska nie była państwem suwerennym i znajdowała się "w radzieckiej strefie wpływów". Podkreślił, że obecna konstytucja powstała w czasach, kiedy nie byliśmy członkiem UE oraz NATO. Zaproponował m.in., aby w nowej konstytucji znalazł się zapis o możliwości przeprowadzenia referendum obywatelskiego, jeżeli pod wnioskiem o jego przeprowadzenie podpisze się milion osób. Zdaniem Dudy, polska suwerenność powinna być silniej zabezpieczona przez ustawę zasadniczą.
Kandydat PiS chce też zmiany statusu prawnego prokuratury, tak, by podlegała ona rządowi, ponieważ obecnie jej niezależność jest fikcją.

Janusz Palikot za wypowiedzeniem konkordatu

Janusz Palikot proponuje zlikwidowanie Senatu, powiązanie liczby posłów z frekwencją i wypowiedzenie konkordatu.
Jak przyznaje polityk, likwidacja izby wyższej Senatu to stary pomysł proponowany wcześniej przez różne środowiska polityczne, które nie zdecydowały się jednak na jego wprowadzenie. Jego zdaniem jest to okazja, żeby na przykład PO czy PiS opowiedziały się za taką zmianą.
Janusz Palikot chce także ograniczenia liczby posłów i powiązania jej z frekwencją wyborczą. Stuprocentowa frekwencja oznaczałaby, że w sejmowych ławach zasiadłoby 460 posłów. Frekwencja na poziomie 50 procent oznaczałaby wprowadzenie do Sejmu tylko 230 posłów. Zdaniem Palikota motywowałoby to polityków do działań na rzecz zwiększenia frekwencji. Wyborcy otrzymaliby jednocześnie narzędzie, dzięki któremu mogliby zamanifestować swoją nieufność do parlamentarzystów.

Korwin-Mikke: odebrać prawo głosu wojskowym

Kandydat na prezydenta Janusz Korwin-Mikke uważa, że należy uchwalić nową konstytucję RP. Proponuje m.in. siedmioletnią kadencję prezydenta bez prawa reelekcji i powołanie Rady Stanu - nowego ciała stanowiącego prawo.
- Preambuła tego dokumentu wyraża nadzieję, że do 2025 r. Polska odzyska suwerenność, która utraciła z chwilą ratyfikowania Traktatu Lizbońskiego. Ta konstytucja jest w dużej mierze odwołaniem się do dawnych tradycji polskich i europejskich - mówił w niedzielę w Krakowie Korwin-Mikke, który w obecności mediów podpisał projekt nowej konstytucji.
Jego zdaniem zmiana ustawy zasadniczej ma służyć temu, "żeby państwo działało bez zgrzytów".

Janusz Korwin-Mikke chce wraz z nową konstytucją odebrania prawa głosu urzędnikom i wojskowym jako tym, którzy utrzymywani są przez państwo. - Nowa konstytucja ograniczy też liczbę urzędników i liczbę osób stanowiących prawo - dodał Janusz Korwin-Mikke.

"Prawo musi chronić polską ziemię"

Kandydat PSL na prezydenta Adam Jarubas przekonywał na Kasprowym Wierchu, że Konstytucja 3 maja jest testamentem politycznym dla przyszłych pokoleń. - Wspominamy 224. rocznicę uchwalenia konstytucji, która jak Kasprowy góruje nad Polską, tak ta konstytucja była zwycięstwem patriotyzmu nad egoizmem i anarchią. Wspominamy dorobek tej konstytucji, wartości które jej przyświecały - równość, tolerancja, szacunek jeden do drugiego. Ta konstytucja nie przetrwała dłużej niż tylko 14 miesięcy, ale była testamentem politycznym dla przyszłych pokoleń - mówił Jarubas.

Podkreślił konieczność przyjęcia ustaw chroniących polską ziemię i polskie lasy. - Wiemy, że w przyszłym roku kończy się okres ochronny na dostęp do polskiej ziemi dla cudzoziemców i warto przyjąć takie regulacja jak w Niemczech czy Francji które spowodują, że nasza ziemia zostanie w naszych rękach - mówił.

Magdalena Ogórek postuluje zmiany w podatkach

Z kolei Magdalena Ogórek uważa, że zatrzymanie młodych ludzi w Polsce to najważniejsze zadanie stojące przed przyszłym prezydentem RP. Kandydatka popierana przez SLD mówiła na rzeszowskim rynku, że by to osiągnąć, trzeba pomagać polskim przedsiębiorcom między innymi poprzez zmianę prawa podatkowego. Trzeba także pomagać niezamożnym Polakom poprzez podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 20 tysięcy złotych.
Ogórek przekonywała też, że nowo wybrany prezydent RP powinien zająć się jak najszybciej wprowadzeniem zmian w konstytucji. Tak aby głowa państwa nie kojarzyła się tylko i wyłącznie z funkcją reprezentacyjną w państwie.

IAR, PAP, bk

Polecane

Wróć do strony głównej