Program "Skandaliści" zdjęty z anteny Polsat News. Zawieszony dyrektor

Zaprosimy naszych gości do rozmowy, w której może zdarzyć się wszystko. Skonfrontujemy z wizerunkiem, który sami wykreowali, bądź jaki został im narzuconym – zapowiadała jeszcze przed startem serii prowadząca program Agnieszka Gozdyra.

Pierwszymi gośćmi byli Janusz Palikot i Janusz Korwin-Mikke. Zaproszenie do studia redaktora naczelnego tygodnika "Nie" i byłego rzecznika rządu komunistycznego oraz przebranie go w strój biskupa - co było ponoć inicjatywą redakcji - zakończyło krótki antenowy żywot audycji.

Na wniosek i w porozumieniu z Radą Nadzorczą, Zarząd Telewizji Polsat podjął decyzję o zdjęciu z anteny Polsat News programu o nazwie "Skandaliści". Zarząd podjął również decyzję o zawieszeniu w pełnieniu obowiązków zastępcy dyrektora kanału Polsat News - portal wirtualnemedia.pl cytuje oświadczenie Polsatu w tej sprawie. 

Program z Urbanem zaczął się od pytania, jak gość się czuje w tym stroju. - Bardzo źle. Ja nie lubię dzieci, a pani mi kazała włożyć strój pedofila - odpowiedział gość. W dalszej części audycji Jerzy Urban zapytał, czy może zapalić papierosa, na co prowadząca wyraziła zgodę. To zaskoczyło nawet gościa, który przyznał, że się nie spodziewał takiego podejścia i nie wziął ognia. Osoba z obsługi przyniosła mu zapalniczkę. - Myślę, że Jerzy Urban w stroju biskupa palący papierosa to taka impreza, która długo wielu osobom się nie trafi - skomentowała Gozdyra. W dalszej części "Skandalistów" Urban odpowiadał na pytania podpięty do wariografu.

Drugim gościem ostatniego odcinka, który później dołączył do rozmowy, był Artur Zawisza z Ruchu Narodowego.

wirtualnemedia/fc