Poznaj historię "Solidarności" z ich bohaterami. Niezwykłe dni w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku

2014-12-12, 10:13

Poznaj historię "Solidarności" z ich bohaterami. Niezwykłe dni w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku
Wystawa stała w nowo otwartym Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. Foto: MSZ/Flickr CC

13 grudnia 1981 roku Maria Kokot była sekretarzem komisji zakładowej NSZZ "Solidarność" w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Toruniu. Została internowana. W domu zostawiła czwórkę dzieci. Dziś wspólnie z innymi ludźmi dawnej "Solidarności" będzie oprowadzać wycieczki po Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku.

Wśród przewodników są zarówno bohaterowie z pierwszych stron gazet, jak Olga Krzyżanowska, czy Bogdan Lis, jak też osoby bardziej anonimowe.

Zobacz serwis specjalny: Stan Wojenny >>>

Jerzego Majcherczyka wprowadzenie stanu wojennego zastało w Peru, gdzie Polska Akademicka Wyprawa Kajakowa zdobyła najgłębszy kanion na świecie Rio Colca. Studenci powołali Komitet Solidarności w Ameryce Południowej. Dzięki ich inicjatywie w Limie odbył się marsz popierający dążenia niepodległościowe Polski, podczas manifestacji pisarz Mario Vargas Llosa odczytał list do generała Wojciecha Jaruzelskiego.
Robert Kwiatek gdy wprowadzano stan wojenny miał zaledwie 10 lat, ale już kilka lat później stał się jednym z przywódców Federacji Młodzieży Walczącej w Gdańsku. Barbara Szczepuła przed 13 grudnia 1981 roku pracowała w "Kobiecie i życiu" i współpracowała z opozycyjnym "Tygodnikiem Mazowsze". W stanie wojennym nie przeszła weryfikacji. Do zawodu dziennikarza wróciła po dziewięciu latach. Jej mąż Marek Ponikowski w 1980 roku rozpoczął pracę w Telewizji Polskiej w redakcji programów motoryzacyjnych. W grudniu 1981 roku zrezygnował z tej pracy i zaczął utrzymywać się z produkcji długopisów.
- Bardzo nam zależało na tym, aby przewodnikami tego dnia w Europejskim Centrum Solidarności byli ludzie, którzy prezentują bardzo różne doświadczenia związane ze stanem wojennym. Dla przykładu Olga Krzyżanowska, która wprawdzie nie była internowana, ma wspaniałe opowieści, jak to ukrywającemu się przed Służbą Bezpieczeństwa Bogdanowi Borusewiczowi dowoziła jedzenie -tłumaczy kierownik biura prasowego instytucji Aleksandra Dulkiewicz.
Każdy z "przewodników" oprowadzi jedną grupę. Chętni muszą się wcześniej zarejestrować na stronie internetowej Centrum. Na miejscu trzeba będzie jeszcze kupić bilet wstępu. Zwiedzanie zaplanowano w godz. 10.30-16.30.

Apel IPN: zapal "Światło Wolności" w rocznicę stanu wojennego>>>

PAP/asop

Polecane

Wróć do strony głównej