Donald Tusk skompletował gabinet. Od poniedziałku rozpoczyna urzędowanie
2014-11-28, 00:06
Mniej niż jedna trzecia współpracowników nowego szefa Rady Europejskiej to Polacy. W gabinecie Donalda Tuska znajdzie się między innymi Brytyjczyk, Estonka i Luksemburczyk.
Posłuchaj
Szef gabinetu Piotr Serafin potwierdził w rozmowie z Polskim Radiem, że głównym doradcą Donalda Tuska do spraw zagranicznych będzie Estonka Riina Kionka. - To osoba niezwykle doświadczona. Od 2004 roku pracuje w Brukseli, współpracowała między innymi z Javierem Solaną, doradzała mu między innymi w sprawach praw człowieka. W ostatnich miesiącach zajmowała się Azją centralną - mówi Piotr Serafin, były wiceminister spraw zagranicznych. Jego zdaniem, wybór Estonki dużo mówi na temat kierunków, "na których będzie chciał się skoncentrować nowy szef Rady Europejskiej".
Głównym doradcą do spraw gospodarczych będzie Francuz Jean-Pierre Vidal, który przez lata pracował w Europejskim Banku Centralnym. Ten wybór - jak mówi Piotr Serafin - również nie jest przypadkowy. - Choć najgorsze jeśli chodzi o kryzys w strefie euro jest za nami, wciąż wiele jeszcze pozostaje do zrobienia - tłumaczy.
Zastępcą szefa gabinetu ma być Luksemburczyk, a przemówienia Donaldowi Tuskowi będzie pisał Brytyjczyk. Jeśli natomiast chodzi o Polaków, to oprócz szefa gabinetu Piotra Serafina, będą w nim pracować także jego współpracownicy z Polski - Paweł Karbownik i Katarzyna Smyk. Będzie także Łukasz Koliński, który pracował dla Hermana Van Rompuy'a.
Ponadto w gabinecie będzie dwoje współpracowników Donalda Tuska z Kancelarii Premiera, oraz były rzecznik rządu Paweł Graś.
Gabinet liczebnością będzie zbliżony do tego, który miał ustępujący szef Rady. Z zasiadających w nim 33 osób, 16 to urzędnicy merytoryczni.
IAR/asop