25 lat temu upadł mur berliński
2014-11-09, 10:50
Jego obalenie stało się symboliczną datą upadku komunizmu w Europie. Było też początkiem procesu zjednoczenia Niemiec. 9 listopada 1989 roku, konstrukcja, która przez 28 lat dzieliła Niemcy na dwa różne państwa, została zburzona.
Posłuchaj
W niemieckiej stolicy przez cały dzień odbywać się będą rocznicowe uroczystości. Władze spodziewają się nawet 2 milionów gości z kraju i zagranicy. Przygotowano dla nich wielki Festyn Obywatelski przed Bramą Brandenburską. Po południu pojawi się tam kanclerz Angela Merkel. Następnie scenę opanują artyści. Wystąpią m.in Peter Gabriel oraz legenda niemieckiego rocka Udo Lindenberg.
Punktem kulminacyjnym uroczystości będzie wypuszczenie w niebo tysięcy lampionów, które od piątku znaczą w centrum miasta przebieg muru berlińskiego.
Zdjęcia archiwalne z 1961 roku (źródło: CNN Newsource/x-news)
Mur dzielił Berlin przez 28 lat. Był symbolem podziału Europy na dwa bloki polityczno-wojskowe.
Mur berliński – materialna postać "żelaznej kurtyny">>>
(źródło: CNN Newsource/x-news)
Dwa pasma betonowej blokady o wysokości ponad trzech metrów oddzielały Berlin Wschodni od Zachodniego na długości 45 kilometrów, od 1961 roku. Po stronie wschodniej ściana została umocniona, otoczona zasiekami, systemem strażnic oraz czujników laserowych. Z drugiej strony przy samym murze znajdowały się tarasy widokowe, pozwalające spojrzeć na drugą część miasta. Podejmując decyzję o budowie konstrukcji, władze NRD chciały postawić tamę narastającej fali ucieczek jej mieszkańców.
Podczas prób przedostania się przez betonową blokadę do Berlina Zachodniego wielu ludzi straciło życie. Dokładna liczba ofiar jest sporna i niepewna, różne źródła podają od 136 do niemal 250 śmiertelnych przypadków. Za wydanie rozkazów strzelania do uciekinierów z NRD, po 1989 roku skazano na kary więzienia wysokich oficerów wojsk granicznych NRD oraz ostatniego sekretarza partii komunistycznej - Egona Krenza.
(źródło: CNN Newsource/x-news)
9 listopada 1989 roku, pod naciskiem coraz gwałtowniejszych protestów, władze NRD pozwoliły na wyjazdy berlińczyków w odwiedziny do rodzin, mieszkających po zachodniej stronie miasta. Podczas transmitowanej konferencji prasowej enerdowski polityk Günter Schabowski niespodziewanie ogłosił otwarcie wszystkich przejść na granicy niemiecko-niemieckiej.
Dziś dla mieszkańców Berlina pozostałości muru są miejscem pamięci ofiar komunistycznej dyktatury, ale również atrakcją turystyczną i obiektem sztuki, jak słynna Galeria East Side, w okolicy Dworca Wschodniego. Kawałki muru przechowywane są muzeach na całym świecie, także wielu berlińczyków traktuje je jako cenną pamiątkę.
HISTORIA - serwis specjalny portalu PolskieRadio.pl >>
IAR/asop