Strzały w Kanadzie: dwie osoby nie żyją, obława na terrorystów

2014-10-22, 23:52

Strzały w Kanadzie: dwie osoby nie żyją, obława na terrorystów
Setki funkcjonariuszy przeczesują centrum Ottawy w poszukiwaniu napastników. Foto: PAP/EPA/CHRIS ROUSSAKIS

Uzbrojony mężczyzna zastrzelił w środę kanadyjskiego żołnierza w pobliżu parlamentu w Ottawie, a następnie wbiegł do budynku, gdzie wywiązała się strzelanina. Według policji w ataku mogło brać udział nawet trzech napastników; jeden został zabity.

Posłuchaj

Strzelanina w Kanadzie - korespondencja Marka Wałkuskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Żołnierz, który wraz z kolegą pełnił wartę przy pomniku wojennym w pobliżu parlamentu, został rano postrzelony przez uzbrojonego, ubranego na czarno mężczyznę z chustą wokół twarzy. Po kilku godzinach policja potwierdziła, że wojskowy zmarł od odniesionych ran. To drugi żołnierz, który stracił życie w ciągu ostatnich trzech dni w Kanadzie.

Po zaatakowaniu wojskowego napastnik wsiadł do służbowego samochodu i podjechał nim pod budynku parlamentu, w miejsce zarezerwowane jedynie dla upoważnionych pojazdów i policji. Następnie do parlamentu wtargnęło od jednego do trzech napastników. Chwilę później słuchać było silny wybuch.

- Mężczyzna wbiegł do parlamentu. Gonili go uzbrojeni policjanci, którzy krzyczeli, by wszyscy się ukryli - powiedział agencji AFP pracownik parlamentu Marc-Andre Viau. Jego zdaniem wewnątrz oddano ok. 20 strzałów z broni automatycznej. Z kolei według kamerzysty Radio-Canada strzałów było nawet 50.

Minister pracy Jason Kenney poinformował, że w wyniku strzelaniny w parlamencie ranny został ochroniarz. Szpital w Ottawie podał, że po ataku przyjęto dwóch pacjentów, w tym jednego z raną postrzałową. Ich stan jest stabilny.

Źródło: CNN Newsource/x-news

Gdy napastnik wbiegł do parlamentu, wewnątrz przebywał premier Kanady Stephen Harper. Przemawiał do posłów i senatorów ze swojej Konserwatywnej Partii Kanady. Napastnik przebiegł obok drzwi pomieszczenia, w którym był szef rządu. Premier "szybko został umieszczony w bezpiecznym miejscu, mimo chwilowej paniki" - relacjonował senator Pierre-Hugues Boisvenu.

Policja poinformowała też, że podczas wymiany ognia w parlamencie zabiła jednego z napastników.

Przedstawiciel policji Marc Soucy powiedział, że strzały oddano także w centrum handlowym Rideau Centre Mall. Jego zdaniem łącznie odnotowano trzy incydenty - przed pomnikiem, w pobliskim parlamencie i centrum handlowym. Władze ostrzegły mieszkańców centrum miasta, by nie zbliżali się do okien i dachów. Setki funkcjonariuszy przeczesują obecnie ulice Ottawy w poszukiwaniu napastników.

Premier Kanady: to nikczemny atak

Na temat strzelaniny w Ottawie Harper rozmawiał telefonicznie z prezydentem USA Barackiem Obamą. Premier nazwał wydarzenia ze stolicy Kanady "nikczemnym atakiem". Jednocześnie Stephen Harper wyraził przekonanie, że nie powinno to zakłócić pracy parlamentu, ani rządu.

Strzały w Ottawie. Stan podwyższonej gotowości w Kanadzie i USA >>>

Szef rządu odwołał planowane na środę spotkanie z 17-letnią Pakistanką, laureatką Pokojowej Nagrody Nobla Malalą Yousafzai. Miała ona otrzymać honorowe obywatelstwo kanadyjskie. Nastolatka, która domaga się prawa do edukacji dla dziewcząt, została postrzelona przez talibów w 2012 r.

Zagrożenie terrorystyczne w Kanadzie

W poniedziałek w Montrealu zginął żołnierz staranowany samochodem przez mężczyznę, o którym wiadomo, że interesował się radykalną wykładnią islamu. W ataku domniemanego islamisty rannych zostało dwóch żołnierzy kanadyjskich. Sam islamista został zastrzelony przez policję.

Po tym wydarzeniu Kanada podniosła "z poziomu niskiego na średni" stopień zagrożenia terrorystycznego. Ma to związek z zapowiedziami dżihadystów, że Kanada będzie jednym z następnych celów ich ataków.

Kanadyjskie myśliwce uczestniczą w nalotach na pozycje Państwa Islamskiego. Islamiści zapowiadają zemstę wobec wszystkim państw, które biorą udział w operacji.

'' PAP/IAR/aj

Polecane

Wróć do strony głównej