Śmierć Anny Przybylskiej. Wzruszające wpisy fanów w internecie: Teraz tylko smutek po odejściu Ani

2014-10-06, 21:43

Śmierć Anny Przybylskiej. Wzruszające wpisy fanów w internecie: Teraz tylko smutek po odejściu Ani
Na zdjęciu archiwalnym z 06.07.2012 r. aktorka Anna Przybylska w trakcie ceremonii odsłonięcia odcisku dłoni w międzyzdrojskiej Alei Gwiazd, w ramach Festiwalu Gwiazd 2012. Foto: PAP/Marcin Bielecki

Internauci żegnają Annę Przybylską w mediach społecznościowych. Większości z trudem przyszło uwierzenie, że informacja o jej śmierci jest prawdziwa.

Posłuchaj

Nie żyje Anna Przybylska - materiał Ksenii Maćczak (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Gdy w niedzielę wieczorem w mediach pojawiła się informacja o śmierci aktorki Anny Przybylskiej , większość jej fanów nie dowierzała. Już w lipcu niektóre media podawały bowiem taką informację, która później została zdementowana. Tym razem smutne wieści okazały się jednak prawdziwe.

W serwisach społecznościowych natychmiast pojawiły się wpisy osób, które przygnębiła ta informacja. Fani zwracali uwagę na talent aktorski Anny Przybylskiej, jej oddanie rodzinie, a także na młody wiek, w którym zmarła. Aktorka miała 35 lat i osierociła troje dzieci.

Przyjaciółka Anny Przybylskiej: to była zupełnie wyjątkowa osoba >>>
"Przede wszystkim matka i młoda kobieta, która chciała żyć", "I nagle strach przed jutrzejszym sprawdzianem czy nienawiść bo jutro szkoła przestają mieć znaczenie", "Niesamowicie silna kobieta, cudowna aktorka, wspaniała matka", "Współczuję jej rodzinie - a zwłaszcza dzieciom. Straciły najważniejszą osobę swojego życia".

Agencja TVN/x-news

O śmierci aktorki napisały też postaci znane z życia publicznego.

- Wiadomość, która każe się zatrzymać w swoim życiu. Teraz tylko smutek po odejściu Ani - skomentował na Twitterze Tomasz Raczek.

 

 

Śmierć Ani Przybylskiej przeżywa też zawodnik NBA Marcin Gortat. Złożył kondolencje partnerowi aktorki Jarosławowi Bieniukowi.

 

 

O smutnym wieczorze w Gdyni napisał na Facebooku poseł Robert Biedroń, a dziennikarz Jarosław Kuźniar napisał: "35 lat to wiek na życie, nie na umieranie".

Anna Przybylska zmarła w niedzielę po długiej walce z rakiem trzustki.

Widzowie znali aktorkę z ról w takich filmach jak "Dzień świra", "Dlaczego nie!", "Kariera Nikosia Dyzmy" czy "Sęp". Zagrała też w wielu serialach, między innymi w "Złotopolskich", "Daleko od noszy" i w "13 posterunku".

bk

Polecane

Wróć do strony głównej