"Nadszedł czas na pokazanie stanowczości i profesjonalizmu"

2014-10-01, 05:00

"Nadszedł czas na pokazanie stanowczości i profesjonalizmu"
Premier Ewa Kopacz. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Premier Ewa Kopacz wygłosi w środę o godzinie 10.05 expose, następnie posłowie będą głosować nad wotum zaufania dla jej rządu. W swoim wystąpieniu ma mówić m.in. o bezpieczeństwie Polski i polityce społecznej. Niewykluczone, że wspomni też o debacie ws. wprowadzenia w Polsce euro.

Posłuchaj

- Teraz nadszedł czas na pokazanie stanowczości i profesjonalizmu, a także własnego pomysłu na politykę zagraniczną - podkreśla Katarzyna Pisarska/IAR
+
Dodaj do playlisty

- To będzie szybkie dynamiczne wystąpienie - zapowiedział szef Rady Gospodarczej przy premierze Jan Krzysztof Bielecki. Z informacji PAP wynika, że nad expose w kancelarii premiera pracuje zespół, w skład którego wchodzą, oprócz Bieleckiego także m.in. b. wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski, szef KPRM Jacek Cichocki a także minister ds. europejskich Rafał Trzaskowski. Wkład w program rządu Kopacz mają też poszczególni ministrowie jej rządu.

Transmisja expose w radiowej Jedynce>>>>

Minister w kancelarii premiera Małgorzata Kidawa-Błońska zapewniła, że środowe wystąpienie "to będzie w 100 procentach expose Ewy Kopacz". - Wszystkie złośliwe opinie, że ktoś jej napisze expose, są nieprawdziwe, przez ostatnie dni ona sama narzuca kształt expose. Ma wizję tego, co powinno się zmienić w Polsce, i musi to mocno zaznaczyć w expose - powiedziała Kidawa-Błońska.

Głowa państwa radzi

Prezydent Bronisław Komorowski pytany o wskazówki dla premier Kopacz, dotyczące expose, powiedział, że "to premier układa swoje wystąpienie". - Powiem tylko tyle: tak trzymać, tak dalej iść w kierunku podtrzymania konkurencyjności całości polskiej gospodarki, trzymać ten kurs, który Polska przyjęła 25 lat temu - mówił Komorowski.

TVN24/x-news

O swoim expose szefowa rządu rozmawiała w poniedziałek z liderem koalicyjnego PSL, wicepremierem Januszem Piechocińskim. - Expose zaskoczy pragmatyzmem oraz determinacją, aby pokazać, że to nie jest program tylko na rok - mówił Piechociński po spotkaniu. Według niego Kopacz będzie stawiać na "racjonalizm, pragmatyzm i rozsądek w polityce zagranicznej", a "istotnym obszarem" expose - jak relacjonował - ma być bezpieczeństwo. - Nie tylko w związku z tym, co dzieje się na Ukrainie, ale (też) w relacjach Rosja-Polska, Rosja-Unia Europejska - podkreślił wicepremier.

Sprawy ważne dla rolników

Rzecznik koalicyjnego PSL Krzysztof Kosiński poinformował, że wśród propozycji zaproponowanych przez ludowców, jako wkład do expose jest m.in. wprowadzenie zapisów umożliwiających bezpośrednią sprzedaż żywności przez gospodarstwa rolne oraz stworzenie funduszu stabilności dla rolników, który ma rekompensować im straty w sytuacjach nadzwyczajnych, jak rosyjskie embargo, czy "innych krytycznych sytuacjach gospodarczych". Środki te miałyby być wypłacane np. w sytuacji braku zapłaty za dostarczony towar, co sprawiłoby, że rolnicy mieliby lepszą płynność finansową. Jak mówił Kosiński PAP, fundusz mają tworzyć odpisy wysokości 0,2 proc. od wartości sprzedanych produktów rolnych.

TVN24/x-news

„Wolne od demagogi”

Rozmówcy PAP z władz PO mówią nieoficjalnie, że inne tematy, które Kopacz ma zawrzeć w swoim expose, to kwestie polityki klimatycznej, unii energetycznej i polityki obronnej. Z kolei poseł PO Stefan Niesiołowski uważa, że expose Kopacz będzie kontynuacją informacji Tuska wygłoszonej jeszcze przed unijnym szczytem, na którym poprzedni premier wybrany został na szefa Rady Europejskiej. Według Niesiołowskiego Kopacz skoncentruje się także na polityce zagranicznej. - Wystąpienie powinno być bardzo prounijne, proeuropejskie, wolne od wszelkich pustych obietnic, demagogii - ocenił poseł Platformy.

Demonstracja górników

Podczas expose przed Sejmem mają demonstrować górnicy. Chcą wysłuchać, co szefowa rządu powie o polskim górnictwie węgla kamiennego i przekazać jej petycję z postulowanymi rozwiązaniami głównych problemów branży

Bez gospodarczych rewelacji

Wiceprezes Pracodawców RP Grażyna Piotrowska-Oliwa uważa, że usłyszymy w nim nic nowego, a rząd nie przeprowadzi ważnych, zwłaszcza z punktu widzenia gospodarki zmian. A to dlatego, że przed nami seria wyborów - samorządowe, prezydenckie i parlamentarne. Dlatego - zdaniem ekspertki - oczekiwania wobec expose nie mogą być zbyt duże. Według Grażyny Piotrowskiej-Oliwy, Ewa Kopacz powtórzy obietnice, które niedawno złożył poprzedni premier Donald Tusk. Jeśli natomiast pojawi się coś nowego, będzie to po prostu "kiełbasa wyborcza".

Podobnego zdania jest Maciej Grelowski z Business Centre Club. Według niego, Ewa Kopacz powinna się skupić na sprawnym administrowaniu i dokończeniu już rozpoczętych reform. Ekspert wskazywał jednak, że premier ma jedno ważne zadanie do wykonania - skonkretyzowanie planów związanych z funduszami europejskimi. Ma nadzieję, że nowej premier uda się to zrobić.

TVP/x-news

Adam Czerniak z SGH z kolei obawia się, że Ewa Kopacz w swoim expose zapowie kolejne zwiększenie wydatków państwa. W jego ocenie, byłoby to bardzo niepokojące i negatywnie wpłynęłoby na postrzeganie Polski w Brukseli.

Energetyka, górnictwo

- W expose nie może zabraknąć tematów energetycznych - uważa główny ekonomista BPS TFI Krzysztof Wołowicz. Ekspert podkreśla, że nowa premier musi się odnieść do problemów polskiego górnictwa i wykorzystania węgla kamiennego. To ważny temat w kontekście niedawnych protestów górników, ich niezadowolenia ze sprowadzania węgla z Rosji, a także wymaganego przez Brukselę zmniejszenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery.
Krzysztof Wołowicz dodaje, że potrzebny jest też plan dokończenia budowy gazoportu, już teraz znacznie opóźnionej.

Kwestia obronności i Ukrainy

- To szansa na odcięcie się od wcześniejszych, niefortunnych wypowiedzi - tak do zapowiedzi jutrzejszego expose premier Ewy Kopacz odnosi się publicystka Maria Przełomiec. Dziennikarka specjalizująca się w polityce wschodniej uważa, że nowa premier nie dała się poznać jako osoba najbardziej kompetentna w sprawach polityki międzynarodowej.

Publicystka zwraca także uwagę, że prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział poświęcenie w expose sporej uwagi polskiej polityce obronnej, co być może umożliwi sprostowanie niefortunnej wypowiedzi pani premier z pierwszej konferencji prasowej.

TVN24/x-news

Odnosząc się do kwestii polskiej obronności i sytuacji na Ukrainie, publicystka oczekuje konkretnych obietnic dotyczących zwiększenia budżetu MON, a także wyraźnych deklaracji dotyczących Ukrainy.
Podkreśla, że czeka nas rok wyborczy, ale to jednocześnie rok, który może być decydujący dla Ukrainy i tej części kontynentu. - Znaczący wpływ na kształtowanie sytuacji w regionie mogą mieć właśnie prezydent Bronisław Komorowski i premier Ewa Kopacz - podsumowuje Maria Przełomiec.

„Pokazać stanowczość”

- Teraz nadszedł czas na pokazanie stanowczości i profesjonalizmu, a także własnego pomysłu na politykę zagraniczną - podkreśla szefowa Europejskiej Akademii Dyplomacji Katarzyna Pisarska. W jej opinii, w expose muszą się znaleźć trzy związane z tym zagadnieniem tematy: Ukraina i polskie wsparcie dla tego kraju, obronność i przetargi na nowe zbrojenia kraju, a także miejsce Polski w Unii Europejskiej i w strefie euro.

Te trzy tematy łączy według europeistki wspólny mianownik, jakim jest szeroko rozumiane bezpieczeństwo.

- W dobie dzisiejszych przemian geopolitycznych polska polityka zagraniczna nie leży już nie tylko w polu zainteresowania MSZ, ale całego rządu - zwraca uwagę Katarzyna Pisarska.

W jej opinii, rząd Donalda Tuska odniósł sukcesy w polityce zagranicznej i teraz trzeba podtrzymać polskie zainteresowanie i aktywność na Wschodzie. Doktor Pisarska wspomina tu między innymi Partnerstwo Wschodnie, a także dotychczasową działalność w związku z Ukrainą. Perspektywą jest jednak według europeistki pragmatyzm, uświadomienie sobie że na pewne czynniki nie mamy wpływu, a także sukcesywne zabezpieczanie interesu Polski od strony energetycznej, wojskowej i ekonomicznej.

Byli premierzy o ekspose

Zdaniem Kazimierza Marcinkiewicza, Ewa Kopacz powinna uwzględnić dwa wymiary expose. Pierwszy to wymiar "polityczno-komentatorski". - Wiadomo, że wnioski z expose będą wyciągali politycy oraz komentatorzy polityczni i ekonomiczni. Tu każde słowo jest ważne i od każdego słowa będzie zależało to, czy komentarze będą pozytywne, czy negatywne, czy rynki finansowe odbiorą expose pozytywnie, czy negatywnie - mówi Marcinkiewicz.
Z myślą głównie o tej grupie ważne jest przedstawienie jakichś konkretnych pomysłów, w rodzaju zmian podatkowych czy nowych pomysłów dotyczących polityki zagranicznej albo społecznej - dodaje były szef rządu.
Drugi wymiar, według Marcinkiewicza, to odbiór społeczny expose. - Tu mniej jest ważne, co się mówi, ale w jaki sposób się mówi, choć ważne jest oczywiście poruszenie problemów nurtujących społeczeństwo - zaznacza były premier. - Moje doświadczenie jest takie, że ważne jest, by mówić w sposób autentyczny i szczery, własnymi słowami od serca, a nie tylko mądrymi zdaniami - dodaje.
Inny były szef rządu, Józef Oleksy z SLD, zwraca uwagę, że Ewa Kopacz ma jednocześnie łatwą, jak i trudną sytuację. Łatwą, bo może kontynuować to, co robił poprzedni rząd i nie musi od początku tworzyć nowego programu. - Może przy okazji zwrócić uwagę na to, co nie zostało zrealizowane, by podkreślić przy okazji, z jakimi kłopotami startuje - radzi Oleksy. - Start nowej premier utrudnia natomiast krótka, zaledwie roczna perspektywa rządzenia. To nie zwalnia jej jednak z przedstawienia konkretnych celów rządu - zaznacza.
Zdaniem Oleksego te cele mogą dotyczyć np. nowego ujęcia polskiej polityki wobec Ukrainy. - Polska się wysforowała na czoło antyrosyjskiego frontu, ale dziś już widać, że Zachód nie posunie się zbyt daleko w jednolitym froncie przeciw Rosji - mówi Oleksy. - Powinniśmy więc zająć bardziej elastyczne stanowisko - dodaje.

Expose, a potem debata

Kopacz ma rozpocząć wygłaszanie expose o godz. 10.05; punkt ten ma potrwać do godz. 12.00. Następnie przewidziano dwugodzinną przerwę. Jak informuje Kancelaria Sejmu, jest to standard, aby dać klubom czas na ustosunkowanie się do expose. Od godz. 14 będzie trwać debata, w trakcie której przewidziano 15-minutowe oświadczenia klubów poselskich. Ten punkt ma trwać do godz. 19. W godz. 19-19.30 odbędą się głosowania, m.in. nad wnioskiem premier o udzielenie wotum zaufania rządowi.

pp/PAP/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej