Prezydent pozna skład nowego rządu? Kopacz w Belwederze
2014-09-12, 06:58
Bronisław Komorowski przyjmie w piątek kandydatkę koalicji PO-PSL na premiera, marszałek Sejmu Ewę Kopacz. Spotkanie odbędzie się w Belwederze o godz. 8.30.
Posłuchaj
Prezydent kilka dni temu zapowiedział, że powierzy jej misję tworzenia nowego rządu, choć terminu desygnacji jeszcze nie ma. Komorowski zaznaczył, że od Kopacz będzie chciał się dowiedzieć, z jakimi zamysłami będzie tworzona nowa Rada Ministrów. - To nie będzie łatwy okres, czas trzykrotnych wyborów, a co więcej, jest to czas zaostrzającego się konfliktu na wschód od Polski. Sfera bezpieczeństwa i działań w tym obszarze powinna znaleźć mocne odbicie w działaniach prezydenta i rządu. Na pewno o tym będziemy rozmawiali - podkreślił.
W czwartek prezydent przyjął dymisję rządu Donalda Tuska, który 1 grudnia ma objąć funkcję szefa Rady Europejskiej. Od tego dnia biegnie więc dwutygodniowy konstytucyjny termin na powołanie nowej Rady Ministrów, a więc musi się to stać najpóźniej 25 września. Z powodu wyjazdu Komorowskiego do Nowego Jorku na sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ (22-25 września) ostatnim praktycznie możliwym terminem powołania rządu Kopacz jest poniedziałek przed południem 22 września.
Źródło: TVP/x-news
Ewa Kopacz powiedziała, że do zaprzysiężenia jej rządu może dojść w przyszłym tygodniu; poinformowała też, że rezygnację z funkcji marszałka Sejmu złoży jeszcze przed zaprzysiężeniem.
Po powołaniu nowy prezes Rady Ministrów ma 14 dni na wygłoszenie expose i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie. Kopacz zapowiedziała, że chciałaby wygłosić expose po 26 września na dodatkowym posiedzeniu Sejmu i uzyskać wtedy wotum zaufania dla rządu. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że posiedzenie to zostanie zwołane na sobotę 27 września.
Kto w nowym rządzie?
Na razie tę wiedzę ma Ewa Kopacz, w piątek być może nazwiska osób, które pozostaną w rządzie pozna też Bronisław Komorowski. Przyszła premier mówiła, że zamierza dobierać sobie ludzi pod wyznaczone przez siebie zadania. Odbiegać od tego, co robił Donald Tusk jednak nie chce. - Nie unikniemy kontynuacji pewnych dobrych rzeczy, które rozpoczął tamten rząd, ale będą też nowe elementy - dodała Kopacz.
Źródło: TVP/x-news
Marszałek Sejmu w czwartek przez cały dzień prowadziła konsultacje w sprawie nowego rządu. W jej sejmowym gabinecie pojawili się między innymi Elżbieta Bieńkowska, Radosław Sikorski i Bartłomiej Sienkiewicz.
PAP/IAR/aj