Walki na wschodzie Ukrainy. Apel Poroszenki: czas powstrzymać wojnę
2014-08-25, 21:26
Petro Poroszenko zaapelował do przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya o wspólne działania na rzecz "powstrzymania wojny w centrum Europy". Dwaj politycy rozmawiali o tym przez telefon w poniedziałek wieczorem.
Posłuchaj
- Szef państwa ukraińskiego wyraził najgłębsze zaniepokojenie w związku z faktem przekroczenia ukraińskiej granicy przez rosyjski sprzęt wojskowy oraz zamiarami Rosji dotyczącymi ponownego wysłania na Ukrainę tzw. konwoju humanitarnego - przekazała administracja Petro Poroszenki.
Prezydent Ukrainy i przewodniczący Rady Europejskiej ustalili, że spotkają się w najbliższą sobotę w Brukseli. Administracja Poroszenki nie wykluczyła, że sprawa ukraińska będzie tam omawiana na spotkaniu liderów państw UE. Rozmowa z Van Rompuyem odbyła się w przededniu zaplanowanego na wtorek w Mińsku szczytu Ukraina-UE-Unia Celna, w którym, prócz ukraińskiego przywódcy, weźmie udział m.in. prezydent Rosji Władimir Putin.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
W poniedziałek wcześnie rano na Ukrainę wdarła się z Rosji kolumna wojskowa, która składała się z 10 czołgów, dwóch transporterów opancerzonych i dwóch ciężarówek Ural. Władze ukraińskie poinformowały, że kolumna zmierzała do Mariupola nad Morzem Azowskim na południu obwodu donieckiego. Oświadczyły, że Rosja chciała otworzyć w ten sposób drugi front w konflikcie między siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami na wschodniej Ukrainie.
Film: Rada Bezpieczeństwa Ukrainy: Separatyści nie pozwalają mieszkańcom opuścić Doniecka/ Źródło: Espreso TV/x-news
Także w poniedziałek minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow poinformował, że Rosja w najbliższych dniach chce wysłać drugi konwój z pomocą humanitarną dla mieszkańców wschodniej Ukrainy. Pierwszy konwój Rosja wysłała na Ukrainę bez zgody władz tego kraju w ubiegłym tygodniu.
Media: w tajemnicy pochowano pod Pskowem żołnierzy poległych na Ukrainie
Na cmentarzu w miejscowości Wybuty, w obwodzie pskowskim, w pobliżu poligonu 76. gwardyjskiej dywizji desantowo-szturmowej, pochowano w poniedziałek w tajemnicy kilku żołnierzy tej elitarnej rosyjskiej jednostki, którzy najpewniej polegli na wschodzie Ukrainy. Wiadomość o tajnym pochówku podał niezależny serwis internetowy Słon.ru. Potwierdziła ją niezależna telewizja Dożd, powołując się na własne źródła.
W ceremonii żałobnej uczestniczyło około 100 osób, głównie członków rodzin i bliskich zabitych. Podano tylko nazwiska pochowanych. Dat i przyczyn ich śmierci nie ujawniono.
Film: MSZ Rosji: Wyślemy na Ukrainę kolejny konwój humanitarny/ Źródło: RUPTLY/x-news
Niedawno Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej zaprzeczyło, jakoby żołnierze pskowskiej dywizji, której część stacjonuje w obwodzie rostowskim, na południu Rosji, uczestniczyli w "aktywnych działaniach bojowych" na Ukrainie.
Ukraińskie media podały 21 sierpnia, że na wschodzie Ukrainy zginęli żołnierze 76. dywizji spod Pskowa. Siły uczestniczące w operacji antyterrorystycznej zdobyły wówczas dwa należące do tej jednostki wozy bojowe desantu.
Odznaczenia od Putina
18 sierpnia prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin specjalnym dekretem odznaczył 76. gwardyjską dywizję desantowo-szturmową Orderem Suworowa za "pomyślne wykonanie zadań bojowych dowództwa oraz przejawione przez żołnierzy męstwo i odwagę". 22 sierpnia minister obrony FR Siergiej Szojgu przypiął to odznaczenie do sztandaru pskowskiej formacji.
PAP/aj