Libia: walki między byłymi rebeliantami. USA ewakuuje ambasadę

2014-07-26, 21:50

Libia: walki między byłymi rebeliantami. USA ewakuuje ambasadę
W Libii toczy się walka między rywalizującymi ze sobą bojówkami. Foto: PAP/EPA/STR

Około 150 pracowników amerykańskiej placówki - w tym 80 marines, którzy strzegli ambasady - zostało przeniesionych poza granice Libii.

Posłuchaj

USA czasowo ewakuowały personel ambasady w Trypolisie. Relacja Jana Pachlowskiego z Chicago (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Personel został ewakuowany drogą lądową pod osłoną myśliwców F-16 i śmigłowców Osprey do sąsiedniej Tunezji. Operacja trwała pięć godzin - podał Pentagon.
Część pracowników trafi do innych amerykańskich placówek dyplomatycznych znajdujących się w tej części świata, pozostali zostaną czasowo przeniesieni do Waszyngtonu.
"Z żalem musieliśmy zdecydować się na ten krok, ale nasza ambasada leży w bezpośredniej bliskości intensywnych walk" - podała w oświadczeniu rzeczniczka Departamentu Stanu Marie Harf. Dodała, że "personel wróci do Trypolisu, kiedy będzie tam już bezpiecznie".
Z Libii swój personel wycofała także Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) i Turcja.
W stolicy Libii, Trypolisie, od dwóch tygodni dochodzi do intensywnych walk między wrogo do siebie nastawionymi formacjami policji złożonymi z byłych rebeliantów, którzy swego czasu ramię w ramię walczyli przeciwko dyktatorowi Muammarowi Kadaffiemu.
Dwa silnie uzbrojone ugrupowania - bojownicy z miasta Zenten i rebelianci z portowej Misraty - sprzymierzyli się z rywalizującymi ze sobą siłami politycznymi, które w chaotycznym okresie przejściowym usiłują kształtować przyszłość Libii.
Bojownicy z Zenten i ich sojusznicy do tej pory kontrolowali obszar obejmujący międzynarodowe lotnisko. Rebelianci z Misraty zapuścili z kolei korzenie w innych częściach stolicy.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk

''

Polecane

Wróć do strony głównej