Jean-Claude Juncker będzie nowym szefem Komisji Europejskiej

2014-06-27, 16:40

Jean-Claude Juncker będzie nowym szefem Komisji Europejskiej
Przywódcy państw UE zdecydowali, że szefem KE powinien być Jean-Claude Juncker . Foto: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Tak zdecydowali unijni przywódcy na szczycie w Brukseli. Decyzja zapadła przy sprzeciwie Wielkiej Brytanii i Węgier. Po raz pierwszy w historii, nowego szefa Komisji nie wybrano na zasadzie konsensusu, ale większością głosów.

Posłuchaj

Jean-Claude Juncker nowym szefem Komisji Europejskiej. Tak zdecydowali unijni przywódcy na szczycie w Brukseli. Decyzja zapadła przy sprzeciwie premiera Wielkiej Brytanii. Relacja Beaty Płomeckiej/IAR
+
Dodaj do playlisty

Decyzja podjęta. Rada Europejska proponuje Jean-Claude'a Junckera jako następnego przewodniczącego Komisji Europejskiej - napisał na Twitterze przewodniczący Rady Herman Van Rompuy.

Wielka Brytania na "nie"

David Cameron sprzeciwiał się kandydaturze Luksemburczyka, ponieważ widział w nim zagrożenie. Nie podobała mu się wizja ściślejszej integracji europejskiej, którą prezentował Jean-Claude Juncker. Także premier Węgier Viktor Orban nie poparł Junckera ze względu na zbyt federalistyczne poglądy. Orban uważa, że federalizm prowadzi do odebrania państwom członkowskim kompetencji, które są dla nich zarezerwowane. Przed szczytem UE powiedział jednak, że choć nie będzie głosował na byłego premiera Luksemburga, to jest przekonany, że znajdzie wspólną płaszczyznę dla współpracy z przyszłym szefem KE.

Cameron ocenił, że przywódcy państw UE popełnili poważny błąd, nie zgadzając się na poszukiwanie innego kandydata. Po zakończeniu szczytu w Brukseli premier Wielkiej Brytanii ocenił, że w czasie, gdy UE potrzebuje reform, zdecydowano się na wybranie na szefa Komisji Europejskiej "brukselskiego insidera".
Dodał, że nadal chce przeprowadzenia w Wielkiej Brytanii referendum w sprawie warunków członkostwa w UE i będzie rekomendował, by Brytyjczycy głosowali za pozostaniem w zreformowanej Unii. Jednak - dodał - praca ta stała się ciężka.

"Rozumie Wchód"

Niektórzy zarzucali Juckerowi, że będąc szefem eurogrupy wiele razy wymuszał na Grecji drastyczne reformy w zamian za pomoc finansową.

W Brukseli można także usłyszeć, że w przeciwieństwie do wielu unijnych polityków Jean-Claude Juncker jest wyczulony na historię i sprawy Wschodu, może więc zrozumieć polski punkt widzenia. Poza tym poparł unię energetyczną proponowaną przez Warszawę.

Juncker był oficjalnym pretendentem do funkcji szefa KE z ramienia centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPL), która wygrała majowe wybory do Parlamentu Europejskiego. Jego wybór musi przegłosować Parlament Europejski, co ma nastąpić 16 lipca.
Były premier Luksemburga zastąpi na tym stanowisku Portugalczyka Jose Manuela Barosso.

Luksemburczyk  jest najstarszym stażem uczestnikiem Rady Europejskiej. Premierem był najdłużej w Europie - 18 lat, podał się do dymisji w ubiegłym roku po aferze podsłuchowej. Zarzucano mu, że nie sprawował skutecznego nadzoru nad służbami wywiadowczymi, które miały korumpować polityków, nielegalnie ich podsłuchiwać i świadczyć usługi dla rosyjskiego oligarchy.

Kolejne decyzje w sprawie stanowisk w połowie lipca

"Spodziewamy się, że Parlament Europejski będzie głosował nad zaproponowanym przez nas kandydatem 16 lipca. Tego samego wieczora planowane jest kolejne posiedzenie Rady Europejskiej, by rozmawiać o dalszych czołowych stanowiskach we Wspólnocie - poinformował szef Rady Herman Van Rompuy.

Wśród najważniejszych unijnych funkcji jakie pozostają do obsadzenia jest m.in. przewodniczący Rady Europejskiej oraz szef unijnej dyplomacji.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IA/PAP/iz

''

Polecane

Wróć do strony głównej