Tylko 9 posłów z 460 przeczytało wniosek prokuratury ws. Mariusza Kamińskiego

2014-06-11, 23:53

Tylko 9 posłów z 460 przeczytało wniosek prokuratury ws. Mariusza Kamińskiego
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz i szef Kancelarii Sejmu Lech Czapla. Foto: PAP/EPA/Jacek Turczyk

Taką informację przekazało dziennikarzom Biuro Prasowe Kancelarii Sejmu.

Prokuratura wnosiła o uchylenie immunitetu poselskiego Mariuszowi Kamińskiemu w związku z zamiarem postawienia mu zarzutów ws. domniemanych nieprawidłowości w działaniach operacyjnych CBA w czasach, gdy był on szefem tej służby.

Sejm podczas wtorkowego głosowania nie wyraził zgody na odebranie immunitetu posłowi PiS>>>

Wnioski o uchylenie immunitetów Kamińskiemu i posłowi Tomaszowi Kaczmarkowi (który sam zrezygnował z immunitetu) prokurator generalny skierował do Sejmu w trybie niejawnym, w związku z tym, że dokumentacja jest opatrzona klauzulami z ustawy o ochronie informacji niejawnych.

Dlatego wnioski znalazły się w sejmowej kancelarii tajnej, do której dostęp regulują odrębne przepisy. Wynika z nich, że każdy, kto przegląda dokumentację tajną, musi być imiennie odnotowany w rejestrze kancelarii, z zaznaczeniem dnia i godziny otrzymania dokumentów oraz opuszczenia kancelarii.

Według danych Biura Prasowego Kancelarii Sejmu, z wnioskami prokuratury ws. Kamińskiego i Kaczmarka (były skierowane jednym pismem) zapoznało się 9 posłów na 460 zasiadających w Izbie.

Co zawiera wniosek prokuratury?

Ani Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga ani Prokuratura Generalna nie ujawniła, czego dokładnie dotyczył wniosek o uchylenie immunitetu Kamińskiemu. Wiadomo jedynie, że chodzi o domniemane nieprawidłowości w działaniach operacyjnych CBA. Sam Mariusz Kamiński powiedział, że zarzut miał dotyczyć prowadzonej przez CBA sprawy dotyczącej majątku Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, których biuro podejrzewało o nabycie willi w Kazimierzu Dolnym za nieujawnione pieniądze.

Badała to Prokuratura Apelacyjna w Katowicach i w 2010 roku umorzyła śledztwo "nie dopatrując się przestępstwa" Kwaśniewskich.

 

TVP/x-news

We wtorek na utajnionym posiedzeniu Sejmu poseł Kamiński miał przekazać Wysokiej Izbie ustalenia CBA, z których - według posłów - miało wynikać, że Kwaśniewscy dopuścili się przestępstwa.

Zobacz opinię posła Artura Dębskiego z TR>>>

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że prokuratorski zarzut dla Kamińskiego nie miał dotyczyć dokonanych przez CBA ustaleń, lecz tego, że wszczęto operację specjalną, nie mając do tego, zdaniem prokuratury, podstawy prawnej, w postaci uprawdopodobnionego podejrzenia, że doszło do przestępstwa.

O tajnym posiedzeniu Sejmu ws. Mariusza Kamińskiego - tu czytaj więcej>>>

mc

Polecane

Wróć do strony głównej