Kandydaci na szefa KE dyskutowali o energii. "Musimy zmniejszyć naszą zależność od Rosji”

2014-04-29, 22:39

Kandydaci na szefa KE dyskutowali o energii. "Musimy zmniejszyć naszą zależność od Rosji”
Debata między kandydatami na nowego szefa Komisji Europejskiej. Foto: Euranet Plus

Unia energetyczna, dywersyfikacja źródeł energii w Europie, bezpieczeństwo dostaw gazu w obliczu zagrożenia ze strony Rosji. To jedne z kwestii omawianych podczas wtorkowej debaty między kandydatami na nowego szefa Komisji Europejskiej.

Posłuchaj

- Myślę, że mielibyśmy inną pozycję negocjacyjną, gdybyśmy potrafili przeforsować nasze żądania energetyczne. Musimy zmniejszyć naszą zależność od Rosji. Ale jeśli mówię, że unia energetyczna jest koniecznością, to nie chodzi tu tylko o kanały dostaw, ale także o właściwą politykę wspierającą efektywność energetyczną - mówił Jean Claude Juncker.
+
Dodaj do playlisty

Spotkanie zostało zorganizowane przez sieć EURANET w siedzibie Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
Kandydat Europejskiej Partii Ludowej, Jean Claude Juncker potwierdził swoje poparcie dla pomysłu unii energetycznej, promowanego przez premiera Donalda Tuska. - Myślę, że mielibyśmy inną pozycję negocjacyjną gdybyśmy potrafili forsować nasze żądania energetyczne. Musimy zmniejszyć naszą zależność od Rosji - powiedział Juncker. Dodał jednocześnie, że w unii energetycznej chodzi nie tylko o nowe drogi dostaw energii, ale także o właściwą politykę wspierającą efektywność energetyczną. Podkreślił, że kwestie zróżnicowania źródeł energii, także nuklearnej czy gazu łupkowego powinny być w gestii władz krajowych.

Separatyści zajęli siedzibę władz w Ługańsku>>>

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Z takim zdaniem nie zgodził się kandydat liberałów, Guy Verhostadt. - Jeśli mówi Pan, że określenie źródeł energii należy do kompetencji krajów, to nigdy nie będziemy mieć wspólnoty energetycznej jakiej chcemy. Według mnie, decyzje w tej sprawie powinny zapadać na poziomie unijnym - powiedział Verhostadt. Jego zdaniem w Europie powinna zostać utworzona także odpowiednia sieć energetyczna.
Kandydat socjalistów Martin Schulz poparł z kolei propozycję łotewskiej prezydent , według której należy zawrzeć wspólną umowę między wszystkimi krajami członkowskimi a Gazpromem. Miałoby to ograniczyć Rosji możliwości używania energii do celów politycznych.

>>> Donald Tusk promuje w Europie wprowadzenie unii energetycznej >>>
- Poza sankcjami powinniśmy rozmawiać o wspólnych interesach. O to właśnie chodzi łotewskiemu prezydentowi. W taki sposób moglibyśmy obniżyć napięcia na Ukrainie. W pełni się z tym zgadzam - powiedział Schulz.

Także kandydatka Zielonych, Niemka Ska Keller opowiedziała się za mocniejszą koordynacją polityki energetycznej w UE, ale także za przechodzeniem na energię odnawialną w całej Unii.
Jak walczyć z bezrobociem?
Kandydaci dyskutowali też o sposobach na walkę z bezrobociem, szczególnie wśród młodzieży. Schulz krytykował nadużywanie przez pracodawców bezpłatnych praktyk. Opowiedział się też za wprowadzeniem ułatwień w uzyskiwaniu mikrokredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw, jeśli będą zatrudniać młodych ludzi. Niemcka Ska Keller z Zielonych przekonywała z kolei, że wiele nowych miejsc pracy może powstać dzięki inwestycjom w sektor odnawialnych źródeł energii.
Zdaniem Junckera dla skutecznej walki z bezrobociem konieczne jest m.in. wzmocnienie mobilności na europejskim rynku pracy. - Każdy student powinien mieć możliwość spędzenia sześciu miesięcy poza granicami swej ojczyzny - ocenił. Verhofstadt uważa zaś, że aby miejsca pracy mogły powstawać, konieczna jest kompletnie nowa strategia gospodarcza dla UE i wyjście poza spór między zwolennikami zaciskania pasa a zwolennikami zwiększania zadłużenia, by sfinansować wzrost.

Pretendenci do fotela szefa KE zgodzili się też, że polityka oszczędności nie może być jedyną drogą walki z kryzysem gospodarczym w krajach UE. - To przez zaciskanie pasa UE jest dziś w złej kondycji - ocenił Schulz. Z kolei Keller uznała, że forsowanie cięć w czasie kryzysu miało fatalne skutki i "zniszczyło europejski sen". Z kolei zdaniem Junckera i Verhofstadta bez dyscypliny budżetowej UE nie mogłaby wyjść z kryzysu. Nie może być to jednak jedyne rozwiązanie - podkreślali.
Następca Jose Manuela Barroso zostanie wyłoniony po wyborach 25 maja. Zgodnie z zapisami Traktatu Lizbońskiego, ich wyniki powinny zostać wzięte podczas uwagę podczas wyboru przewodniczącego Komisji.
pp/IAR/PAP

''

Polecane

Wróć do strony głównej