Europejscy politycy będą rozmawiać o sytuacji na Ukrainie
2014-02-24, 07:47
Ukraina będzie jednym z tematów rozpoczynającej się w Strasburgu sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Temat ten zdominuje też spotkanie ministrów spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej.
Posłuchaj
Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton leci w poniedziałek do Kijowa. Ma spotkać się z najważniejszymi uczestnikami życia politycznego, w tym także ze zwolnioną z więzienia byłą premier Julią Tymoszenko.
Główny temat rozmów to wsparcie finansowe dla Ukrainy, której gospodarka jest na skraju bankructwa. Do tej pory Unia Europejska mówiła, że nie będzie większego pakietu pomocowego dla Ukrainy niż to, co już obiecała. Miałaby to być pożyczka w wysokości 20 miliardów euro z Międzynarodowego Funduszu Walutowego i niecały miliard euro wsparcia w ramach stowarzyszenia. Teraz jednak eurokraci sugerują, że możliwe jest większe zaangażowanie unijnych instytucji, państw członkowskich oraz europejskich banków.
- Jesteśmy gotowi zaangażować się finansowo i pomoc będzie mierzona w miliardach, a nie milionach euro. Trzeba wykorzystać historyczną chwilę dla Ukrainy - powiedział komisarz do spraw gospodarczych Olli Rehn. Zastrzegł, że konieczna jest stabilność polityczna i zobowiązanie nowych władz w Kijowie do reform.
Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Eksperci podkreślają, że Unia powinna także wysłać sygnał do Ukraińców, by upewnić ich w proeuropejskim wyborze, czyli rozpocząć prace nad liberalizacją wizową i zaoferować coś więcej niż tylko stowarzyszenie.
W związku z wydarzeniami w Kijowie w ostatnich dniach, temat Ukrainy wpisano do harmonogramu sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, która rozpoczyna się w poniedziałek w Strasburgu.
Markijan Malski, ambasador Ukrainy w Polsce, TVN24/x-news
Do ukraińskiej stolicy w sobotę poleciała kilkunastoosobowa misja Europarlamentu w skład której wchodziło czterech polskich deputowanych. Europosłowie po powrocie zdadzą relacje ze swych spotkań. W środę ma odbyć się debata z udziałem przedstawicieli Komisji Europejskiej, a w czwartek zostanie przyjęta rezolucja.
Sytuacja na Ukrainie powinna też zdominować spotkanie ministrów spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej. W Budapeszcie będą w poniedziałek rozmawiać szefowie dyplomacji Węgier, Polski, Słowacji i Czech.
W spotkaniu mają uczestniczyć również ministrowie z Bułgarii, Rumunii i Grecji. Pierwotnie Węgrzy zapowiadali, że rozmowy będą dotyczyć przede wszystkim współpracy w ramach polityki energetycznej i klimatycznej. Polski MSZ zapowiada jednak, że Radosław Sikorski będzie mówił o sytuacji na Ukrainie. Wraz z szefem niemieckiej dyplomacji w zeszłym tygodniu przez kilkadziesiąt godzin prowadził negocjacje między prezydentem Wiktorem Janukowyczem a liderami Majdanu.
Rozejm na Ukrainie. Teraz czas na reformy >>>
Na mocy porozumień zawartych w Kijowie doszło do zwieszenia broni między władzami Ukrainy a opozycjonistami, a tamtejszy parlament zdecydował o przywróceniu konstytucji z 2004 roku, ograniczającej kompetencje prezydenta. W sobotę jednak parlament odwołał ze stanowiska nieobecnego w Kijowie Wiktora Janukowycza i zdecydował, że wybory prezydenckie odbędą się już w maju.
W ubiegłym tygodniu również polski premier mówił, że Grupa Wyszehradzka omawiała koordynację działań ws. przyjęcia osób wymagających opieki medycznej, ewentualnych uchodźców z Ukrainy. Tusk tłumaczył, że z racji bezpośredniej granicy z Ukrainą w takie działania mogą prócz Polski zaangażować się przede wszystkim Słowacy i Węgrzy.
IAR, bk