Lublin: kup pączka - pomóż ofiarom pogromów w Afryce

2014-02-16, 16:20

Lublin: kup pączka - pomóż ofiarom pogromów w Afryce
Bangi. Foto: PAP/EPA/LEGNAN KOULA

Dochód ze sprzedaży specjalnych "afrykańskich pączków" biorące udział w akcji cukiernie przekażą na konto Fundacji Kapucyni i Misje. Pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc mieszkańcom Republiki Środkowoafrykańskiej.

Posłuchaj

Ojciec Benedykt Pączka o zbiórce pieniędzy na pomoc mieszkańcom RŚA (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Inicjatorem akcji jest kapucyn ojciec Benedykt Pączka, misjonarz w Republice Środkowoafrykańskiej. Duchowny wpadł na pomysł, by dochód ze sprzedaży pączków w Tłusty Czwartek przeznaczyć na wsparcie mieszkańców RŚA, którzy ucierpieli w wyniku ataków muzułmanów z oddziałów Seleki.
- W naszej miejscowości mamy kilkaset domów spalonych. Jeszcze przed porą deszczową, która rozpocznie się na początku maja, zamierzamy je odbudować. Pozyskane pieniądze pomogą przy ich rekonstrukcji. Każdy gest się liczy - powiedział o. Pączka.

Spis cukierni, gdzie można kupić "afrykańskiego pączka" można znaleźć na stronie Tamtamitu.pl. Akcję można też wesprzeć kupując wirtualny wypiek lub przekazując pieniądze bezpośrednio na konto - więcej informacji tu.
Pogromy w RŚA
- Sytuacja w Republice Środkowoafrykańskiej jest gorsza niż przypuszczaliśmy - przyznał francuski minister obrony. Jean-Yves Le Drian powiedział, że operacje wojsk francuskich w tym kraju potrwają dłużej, niż planowano. - Nienawiści i przemocy jest więcej, niż sobie wyobrażaliśmy - podkreślił minister.
Raport AI: w Republice Środkowoafrykańskiej dochodzi do czystek etnicznych>>>

W RŚA od prawie roku trwają walki wewnętrzne. W marcu 2013 roku rebelianci z Seleki, będącej luźnym sojuszem przeważnie muzułmańskich milicji, doprowadzili do obalenia dyktatora Francois Bozize i rządu, a ich przywódca Michel Djotodia obwołał się prezydentem. Jednak w styczniu został zmuszony do ustąpienia.
Po zdobyciu władzy sojusz Seleka rozpadł się na niepodlegające niczyjej kontroli armie łupieżców, którzy zabrali się za grabienie i pogromy chrześcijan z Bangi. Jesienią chrześcijanie zaczęli skrzykiwać się w zbrojne milicje, które przybrały nazwę "Anti-balaka - Anty-maczeta" i przystąpiły do odwetu.
W wyniku krwawych starć zginęło co najmniej dwa tysiące ludzi, a milion musiało uciekać ze swoich domów. W grudniu połączone siły Unii Afrykańskiej i Francji rozpoczęły operację mającą rozdzielić i rozbroić walczące strony. Do Afryki mają też polecieć żołnierze z UE.
Zagrożeni są też pracujący w Republice Środkowoafrykańskiej polscy misjonarze.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

Polecane

Wróć do strony głównej