Kazania w drugi dzień świąt: feministki, gender i usuwanie ciąży

Biskup kielecki Kazimierz Ryczan apelował do rodziców o obronę przed współczesnym Herodem - ideologią gender. W liście pasterskim, który zostanie odczytany w niedzielę pisze, że gender to największe zagrożenie dla rodziny. Biskup Ryczan pyta, "kto będzie bronił życia, gdy kobiety jednoczą się w organizacje feministyczne, by wyzwolić się z macierzyństwa, by mieć swobodę usuwania ciąży". Hierarcha krytykował też media za stosunek do gender i rodziny. Jego zdaniem, Kościół musi się w tej sprawie wypowiadać, bo ma obowiązek "odsłaniać kłamstwo, obłudę" i "złe intencje teorii sprzecznej ze zdrowym rozsądkiem", która chce zbudować nowy ład "na fundamencie płci".
Dziecko również jest istotą społeczną - przypominał biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Antoni Długosz. I dlatego - jak dodawał - powinno się wychowywać w obecności obojga rodziców. W rozważaniach na drugi dzień świąt Bożego Narodzenia na stronie Kurii Metropolitalnej w Częstochowie hierarcha napisał, że powołaniem rodziców jest takie wychowanie, aby ich dziecko, zakładając własną rodzinę, mogło przekazać swoim dzieciom to wszystko, co wcześniej od nich otrzymało. Hierarcha zaapelował też do Rzecznika Praw Dziecka o złagodzenie niektórych przepisów adopcyjnych. Jego zdaniem, wymagania wobec przyszłych rodziców dziecka z adopcji są czasem zbyt wygórowane.
Biskup drohiczyński Antoni Dydycz nawiązywał do postaci świętego Szczepana, którego wspomnienie Kościół dziś obchodzi. Apelował o świadome przeżywanie wiary, a nie jedynie o przywiązanie do zwyczajów i tradycji. Podczas Mszy świętej w kościele sióstr benedyktynek w Drohiczynie mówił, że aby wiara była oparta na mocnych fundamentach, należy rozwijać jej świadomość, między innymi poprzez korzystanie z literatury i mediów. Jak podkreślił, taka postawa pozwoli skutecznie świadczyć o wierze i przekazać ją następnym pokoleniom.

List Episkopatu

29 grudnia w kościołach odczytany zostanie list pasterski, w którym Episkopat jednoznacznie występuje w obronie małżeństwa i rodziny, a przeciwko gender. Szczególny niepokój biskupów budzi to, że według gender człowiek miałby w dowolny sposób określać swoją płeć.
"Kościół jednoznacznie opowiada się przeciw dyskryminacji ze względu na płeć, ale równocześnie dostrzega niebezpieczeństwo niwelowania wartości płci. Człowiek o niepewnej tożsamości płciowej nie jest w stanie odkryć i wypełnić zadań stojących przed nim zarówno w życiu małżeńsko-rodzinnym, jak i społeczno-zawodowym" - czytamy w liście.

Biskupi przypominają, że gender stanowi efekt trwających od dziesięcioleci przemian ideowo-kulturowych, mocno zakorzenionych w marksizmie i neomarksizmie, promowanych przez niektóre ruchy feministyczne oraz rewolucję seksualną. "Genderyzm promuje zasady całkowicie sprzeczne z rzeczywistością i integralnym pojmowaniem natury człowieka" - napisali biskupi.

Episkopat alarmuje, że ideologia gender od miesięcy, bez wiedzy społeczeństwa, jest wprowadzana w naszej edukacji, służbie zdrowia, działalność placówek kulturalno-oświatowych i organizacji

IAR, bk