Słownik języka młodzieżowego. Co oznaczają ''janusz'', ''trump'' i ''akap''?

2017-05-31, 14:30

Słownik języka młodzieżowego. Co oznaczają ''janusz'', ''trump'' i ''akap''?
Dla języka młodzieżowego charakterystyczne są neologizmy słowotwórcze, zapożyczenia i skróty.Foto: DGLimages/Shutterstock.com

Coraz mniej osób ma dziś problem z rozszyfrowaniem znaczenia określeń typu ''być na propsie'', ''nie ogarniać'', ''rozkminiać coś'' czy ''pójść na melanż''. Ale język, moda, a przede wszystkim kreatywność młodych osób zdaje się nie mieć granic… Dlatego językoznawcy postanowili usystematyzować owe neologizmy.

Młodzież lubi się wyróżniać wyglądem i zachowaniem, ale też językiem. Często posługuje się zwrotami, które sama wymyśla, ale jeszcze częściej bazuje na ''neutralnych'' słowach, które przekształca, by brzmiały bardziej nowocześnie.  

Tworzeniu słów sprzyjają także skojarzenia. Wystarczy jedno słowo, by przywołać jakieś zjawisko polityczne, czyjeś zachowanie, pewną sytuację. Językoznawcy zajmujący się badaniem i analizą wciąż powstających słów postanowili zapytać internautów o to, jakich młodzieżowych wyrazów używają. W ubiegłym roku po raz pierwszy zorganizowali plebiscyt na Młodzieżowe Słowo Roku. Zgłoszenia ponad 3000 osób pomogły im bliżej poznać obecne trendy językowe charakterystyczne dla młodego pokolenia.

Sztos, beka i przypał

Najwięcej głosów (ponad 180) padło na słowo SZTOS, na drugim miejscu jest rodzina wyrazów utworzona od czasowników OGARNĄĆ/OGARNIAĆ (SIĘ), w tym OGAR i NIEOGAR (ponad 120 głosów). Na trzecim miejscu z 60 głosami są ex aequo: BEKA (BECZKA, BEKOWY)MASAKRA (MASAKRACJA, MASAKRYCZNY) i powitanie GITARA SIEMA. Kolejne słowa, na które padło od 20 do 40 głosów to: YOLO (you only live once), MEGALOL (lots of laugh), PRZYPAŁRAK (RAKOWY), SPOKOROZKMINIĆ (ROZKMINIAĆ, ROZKMINA)KAPPAHAJSXD (emotikon)PROPS (PROPSOWAĆ).

SZTOS oznaczający ''szczęście, coś dobrego'' to słowo z początków XX wieku, długo obecne w żargonie graczy i przestępców. Słowo jest zapożyczone z niemieckiego ''pchnięcie'' i pierwotnie oznaczało chyba szczęśliwe uderzenie w bilardzie. W latach osiemdziesiątych nie było często używane. Być może obecnej popularności przysporzyły mu filmy pod tym tytułem.

OGARNĄĆ od dawna znaczyło metaforycznie ''rozumieć'' nawet w języku ogólnym. Dziś jest popularne w slangu, ma ogólniejsze znaczenie ''dać sobie radę/potrafić'' i tworzy słowa pochodne OGAR, NIEOGAR, oznaczające opanowaną czy nieopanowaną sytuację albo osobę, która jest lub nie jest w stanie sprostać danej sytuacji.

Dla języka młodzieżowego charakterystyczne są neologizmy słowotwórcze, zapożyczenia i skróty.Foto: Rawpixel.com/Shutterstock.com

Charakterystyczna dla języka młodzieży jest też wielofunkcyjność gramatyczna wyrazów, np. BEKA czy LOL to pierwotnie rzeczowniki nazywające sytuację, ale mogą też funkcjonować jako nieodmienne przymiotniki, przysłówki, wykrzykniki, a nawet zastępniki czasowników. Podobna uniwersalność cechuje popularne i nowe wyrazy KAPPA ''wyraz dezaprobaty lub zdziwienia'' i RAK – ''coś złego'', przeciwieństwo SZTOSU. Zwycięstwo SZTOSU świadczy o zwrocie języka młodzieży ku tradycji. 

Język młodzieży nie jest wolny od polityki: od polskich bieżących konfliktów oraz od bardziej abstrakcyjnych dyskusji o wolności. Stąd hasła LEWAK, AKAP ''anarchokapitalizm'', czy RIGCZ. Ciekawe jest słowo TRUMP pisane małą literą jako ''coś nieoczekiwanego''. Liczne są ogólne określenia ludzi, np. ZIOM, w tym te negatywne, np. JANUSZ, CEBULA.

Pokrzywdzony nie tylko Janusz?

W Słowniku Języka Polskiego definicja słowa ''janusz'' brzmi:

Sformułowanie określające prymitywne zachowanie; ''Janusz'' najczęściej wyobrażany jest jako mężczyzna w średnim wieku, otyły, z wąsem, ubranym w biały podkoszulek, czarną, skórzaną kurtkę oraz koniecznie białe skarpetki i sandały, trzymający w ręku reklamówkę z dyskontu lub piwo – jednakże każdy tym Januszem może być; ukazuje małomiasteczkowość, ignorancję oraz święte przekonanie, że ''ja wiem lepiej''.

Dla wszystkich Januszów – czyli osób noszących to imię – mamy pocieszenie: nie tylko na nich ciążą stereotypy związane z imionami. W ostatnich latach dużą uwagę skupili na sobie także Grażyna i Sebastian.

Jak podają językoznawcy ''Grażyna to nie grzesząca inteligencją, lubująca się w zakupach i plotkach życiowa partnerka Janusza. Ich syn Sebastian kiedyś byłby nazwany dresem, a dziś jest po prostu Sebą lub Sebixem. Ogolony na łyso lub z bardzo krótkimi włosami jest osiedlowym cwaniakiem, który czasem zagra w piłkę. Rodzina taka skupia na sobie główne negatywne cechy Polaków, które sami zauważamy i których najbardziej się wstydzimy. Tak jak kiedyś telewizyjna rodzina Kiepskich, tak teraz Janusz z rodziną są źródłem żartów i drwin''.

Warto pamiętać, że mimo głębokiego zakorzenienia w świadomości społeczeństwa, stereotypy o niczym nie świadczą, a niektórzy w ogóle ich nie uznają. Może za jakiś czas miejsce Janusza zajmie ktoś inny?


Na podstawie Słownika Języka Polskiego

 


Aleksandra Rybińska

Polecane

Wróć do strony głównej