Niesklasyfikowany jako substancja szkodliwa. Dlaczego mimo to unikamy glutaminianu sodu?

2017-01-20, 14:30

Niesklasyfikowany jako substancja szkodliwa. Dlaczego mimo to unikamy glutaminianu sodu?
Roczna produkcja glutaminianu sodu wynosi około 400 tys. ton.Foto: pixabay.com/Alexas_Fotos

Substancja używana w przemyśle spożywczym w celu wydobycia i wzmocnienia smaku produktów uznawana jest przez wiele osób za konserwant szkodliwy dla zdrowia. W Unii Europejskiej nie został sklasyfikowany jako niezdrowy, amerykańska organizacja Food and Drug Administration również twierdzi, że jest bezpieczny. Jaka jest prawda o glutaminianie sodu?

Istota smaku

W 1908 r. japoński uczony prof. Kikunae Ikeda wyizolował z wodorostu o nazwie listownica – kwas glutaminowy, który sam w sobie nie ma wyrazistego smaku, ale doskonale podkreśla intensywność innych. Dziś związek jest chemicznie syntezowany i ma szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym jako przyprawa nadająca oraz wzbogacająca smak i zapach. Na Wschodzie znana jest jako Aji-no-moto (czyli „istota smaku”).

Powiązany Artykuł

pieczarki grzyby 1280.jpg
Pieczarki. Jeść czy nie jeść?

Bezpieczny konserwant?

Substancja zwiększająca wrażenia smakowe i zapachowe szybko rozpowszechniła się wśród producentów produktów spożywczych. Często jednak sprzedawcy podkreślają, że ich produkt jest lepszy od innych, ponieważ nie zawiera tego właśnie składniku, który przez wielu badaczy uznawany jest za szkodliwy. W czym więc tkwi problem? Obecnie glutaminian sodu stosuje się w coraz większej ilości. Na 100 g produktu jego dodatek wynosi około 0,2-0,8 g. W Unii Europejskiej substancja ta nie została sklasyfikowana jako szkodliwa i dopuszczono ją do użytku pod numerem E621. Także amerykańska organizacja Food and Drug Administration zajmująca się badaniem i dopuszczaniem żywności i leków do sprzedaży, uważa, że związek jest bezpieczny.

Foto: pixabay.com/Pexels

Negatywne skutki po latach

Mimo że glutaminian sodu został zatwierdzony w przemyśle żywieniowym, naukowcy przeprowadzający badania nad jego wpływem na zdrowie podkreślają jego szkodliwość. Stwierdzili, że spożywanie substancji w większych ilościach ma negatywny wpływ na ludzki organizm, może się w nim odkładać i kumulować, a zagrażające zdrowiu działanie może być opóźnione i widoczne dopiero po latach.

Powiązany Artykuł

etykieta żywność 1200.jpg
Szkodliwe konserwanty. Które są najgroźniejsze?

Zakład Fizjologii w Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie udowodnił, że glutaminian sodu przyjmowany nawet w małych ilościach powoduje niekorzystny wpływ na przewodnictwo nerwowo-mięśniowe. Badania prowadzone w Japonii i Waszyngtonie wykazały, ze substancja jest toksyczna, a jej spożycie większej ilości uszkadza siatkówkę i może doprowadzić do zaburzeń hormonalnych. Prof. Jim Stevenson wykazał, że dzieci przyjmujące z pożywieniem mieszankę dodatków spożywczych (barwniki, substancje konserwujące) są nadpobudliwe.

Na wszelki wypadek…

Część badań wskazuje na związek pomiędzy spożyciem glutaminianu sodu a bólami głowy, otyłością i chorobami układu nerwowego. Przeglądy systematyczne wskazują jednak, że dotychczasowe badania nie potwierdzają takiej zależności, a część z nich mogła zostać przeprowadzona w niewłaściwy sposób. Nadal potrzebne są więc rzetelne badania jednoznacznie potwierdzające negatywny lub obojętny wpływ glutaminianu na zdrowie człowieka. Dopóki nie będziemy mieć pewnych dowodów na to, że jego spożywanie jest bezpieczne, najlepiej unikać go w swojej diecie.

Źródło: X-news

 


Aleksandra Rybińska

 

 

 

Polecane

Wróć do strony głównej