Wysokie obcasy. Czy nasze nogi je lubią?

2016-10-21, 12:27

Wysokie obcasy. Czy nasze nogi je lubią?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay.com

Uważane są za symbol kobiecości i dodają atrakcyjności. Wydłużają nogi, wyszczuplają sylwetkę i zwiększają pewność siebie. Niektóre sytuacje, miejsca i zawody wręcz wymagają noszenia wysokich obcasów. Nacisk nie stawia też moda i popkultura. Niestety jeszcze większy nacisk na nasze stopy wywierają skutki ich noszenia. Jak chodzić w szpilkach, by później tego nie żałować?

 Jak obcasy wpływają na postawę?

Buty przede wszystkim powinny być wygodne, a my powinniśmy  się w nich dobrze czuć. Dla jednych ulubionym obuwiem są kilkunastocentymetrowe, cienkie szpilki, dla innych całkowicie płaskie obuwie. Jeśli po całym dniu noszenia butów mamy opuchnięte stopy, odczuwamy ból i mrowienie, a nawet otarcia i odciski na stopach, to znak, że nie jest to najlepszy rodzaj obuwia. Nasza stopa z natury przystosowana jest do chodzenia boso. Na niej opiera się cały ciężar ciała. Jeśli włożymy buty na bardzo wysokich obcasach, ciężar przeniesie się na palce u stóp, kolana staną się nienaturalnie zgięte, a biodra za bardzo wysunięte do przodu. Taka postawa powoduje, że lędźwiowy odcinek kręgosłupa jest nadmiernie wygięty i przeciążony. Z powodu usztywnienia kręgosłupa zaczyna boleć i drętwieć kark. Ramiona się garbią i zaokrąglają, a to wpływa na całą sylwetkę i napięcia w barkach.

Powiązany Artykuł

brzuch dieta sylwetka odchudzanie 1280.jpg
Jak wyszczuplić się ubiorem?

Skracanie mięśni i deformacje stóp?

Z powodu obcasów cierpią też stopy. Najmocniejszą ich kością jest kość piętowa, która stanowi główną podporę ciała. Buty na obcasach sprawiają, że ciężar ciała spoczywa w większości na palcach, co utrudnia krążenie krwi w stopie i powodując powstanie opuchlizny. Nieprawidłowo wyprofilowane buty powodują zsuwanie się stopy, a stały ucisk palców może prowadzić do powstania odcisków i bolesnych haluksów i deformacji. Noszenie obcasów przez długi czas powoduje zgrubienie i usztywnienie ścięgna Achillesa oraz skrócenie włókien mięśniowych łydki nawet o 13%, natomiast noszenie obcasów powyżej 7,5 cm powoduje wzrost ciśnienia w naczyniach krwionośnych. Wszystko to w dłuższej perspektywie czasu może powodować dyskomfort, ból i obrzęki.

Foto: pixabay.com

Jakie obcasy wybierać?

Optymalna wysokość zdrowego obcasa to 2,5-4 cm. Okazuje się, że niewielkie podniesienie pięty ma swój dobroczynny wpływ na stopy i naszą postawę, nawet lepszy niż druga skrajność – obcasy całkowicie płaskie. Tak więc dla naszego organizmu, jak w wielu innych przypadkach, najlepsze jest znalezienie złotego środka. Pamiętajmy także, że po latach noszenia butów na wysokich obcasach nie można radykalnie zmieniać nawyków i natychmiast przestawiać się na buty na płaskiej podeszwie. Redukcja wysokości podniesienia pięty powinna być stopniowa, gdyż ścięgna i więzadła mogą  nie być przygotowane do tak gwałtownej zmiany.

Powiązany Artykuł

włosy blond kobieta 280.jpg
Jak dbać o włosy jesienią?

Nie trzeba całkowicie rezygnować ze szpilek!

Oczywiście nie po to wynaleziono szpilki, żeby nam szkodziły. Już pod koniec lat 80. zawładnęły światem mody i podbiły serca nie tylko kobiet, ale także mężczyzn: projektantów mody, producentów obuwia czy po prostu tych, którzy cenią atrakcyjność i ładny wygląd. Trudno sobie dziś wyobrazić gwiazdy bez obcasów na czerwonym dywanie lub na uroczystych galach. I przy takich okazjach wysokie buty są jak najbardziej mile widziane i dozwolone. Jeśli jednak chcemy uniknąć przykrych konsekwencji noszenia szpilek i koturnów, należy stosować się do pewnych zasad: po pierwsze, nie nośmy ich na co dzień i przez wiele godzin; po drugie: kupujmy buty dobrej jakości, które nie zniekształcą stóp i będą zapewniały stabilność, po trzecie: ćwiczmy i rozciągajmy się, skupiając się także na mięśniach łydek; po czwarte: dbajmy o odpowiednią ilość witamin i składników mineralnych wzmacniających naczynia krwionośne i przepływ krwi w żyłach i wreszcie po piąte: dajmy nogom odpocząć – na co dzień zakładajmy obuwie na płaskim obcasie, a w domu pospacerujmy czasem boso.

 

Aleksandra Rybińska

Polecane

Wróć do strony głównej