Bitcoin najlepszym aktywem dekady. Sprawdź, czym jest i jak działa

2021-05-18, 09:58

Bitcoin najlepszym aktywem dekady. Sprawdź, czym jest i jak działa
Bitcoin. Foto: Shutterstock

Na przestrzeni ostatniej dekady bitcoin przebił wszystkie możliwe klasy aktywów. Za sprawą ogromnych wzrostów znalazł się w nagłówkach największych mediów i na ustach milionów. Czym zatem jest bitcoin, jak działa i kto stoi za jego powstaniem?

Powiązany Artykuł

bitcoin waluta gospodarka pieniądze 1200.jpg
Bitcoin – bogactwo, które trzymamy w pliku

Bitcoina najprościej wyobrazić sobie jako rozproszone oprogramowanie, za pomocą którego nasze środki prześlemy w każdy zakątek świata (w którym jest dostęp do internetu), bez konieczności zaufania trzeciej stronie. Bitcoin jest zdecentralizowany, czyli wolny od centralnej instytucji emisyjnej, niezależny od banków, rządów i wszelkich organizacji. Nie opiera się na zaufaniu do grupy osób czy instytucji, lecz na sile matematyki i kryptografii.

Jak działa największa kryptowaluta świata?

Bitcoin działa dzięki sieci peer-to-peer (P2P), w której nie ma naczelnego zarządcy, lecz wszyscy jej użytkownicy mają te same prawa. Najpopularniejsza kryptowaluta świata jest oparta na technologii blockchain, którą najłatwiej zrozumieć jako cyfrową księgę zapisów transakcji. Wyjątkowość tej księgi polega na tym, że nikt nie jest w stanie zmienić raz zapisanych w niej danych, a każdy może do niej zajrzeć.

Cyfrowa księga składa się z bloków danych, które łączą się poprzez zawarte transakcje (teraz łatwiej zrozumieć sens słowa blockchain – łańcuch bloków). Każdy bitcoinowy blok ma pojemność ok. 1 MB i mieści się w nim ok. 2 tys. takich transakcji. Kiedy blok wypełni swój limit transakcji, wówczas jest zamykany i następuje sprawdzanie poprawności tych transakcji. Jeżeli wszystko się zgadza, wówczas blok przyłączany jest do łańcucha reszty bloków, co można wyobrazić sobie jako kolejną zapisaną kartkę z transakcjami, która zostaje dołączona do cyfrowej księgi.

"Górnicy" i mining

Łączeniem pojedynczych transakcji w bloki zajmują się "górnicy" – ludzie zaopatrzeni w urządzenia o wysokiej mocy obliczeniowej. Potrzebne są one do rozwiązywania problemów matematycznych o wysokiej złożoności, jakie powstają, gdy musi zostać wykonana praca na rzecz sieci, która w dodatku będzie łatwa do potwierdzenia (ang. proof of work).

"Górnicy" inwestują energię elektryczną i moc obliczeniową w infrastrukturę, która chroni sieć i otrzymują za to nagrody w postaci nowo powstałych bitcoinów (stąd określenie kopania bitcoinów - ang. mining - i określenie ludzi wydobywających monety górnikami – co stanowi nawiązanie do wydobywania cennych metali) oraz opłat transakcyjnych od użytkowników sieci, którzy kupują od "górników" monety, aby czerpać korzyści ze wzrostu ich wartości w czasie i przesyłać walory w prosty, bezpieczny i zdecentralizowany sposób. Wraz ze wzrostem wartości bitcoina wzrasta jego moc obliczeniowa, która jest konieczna do zatwierdzania prawidłowych transakcji, co finalnie przekłada się na większe bezpieczeństwo całej sieci.

Powiązany Artykuł

zuckerberg 120 shutter.jpg
Z bitcoinem można się zaprzyjaźnić. Udowadnia to Mark Zuckerberg

W naszym systemie finansowym to banki przechowują księgi rozrachunkowe, a zatem nie mając do nich bezpośredniego dostępu, jesteśmy zmuszeni im ufać. W przypadku bitcoinowego blockchaina łatwo można policzyć, kto i ile bitcoinów powinien mieć na swoim koncie, gdyż każdy użytkownik sieci przechowuje kopię tej cyfrowej księgi rozrachunkowej na swoim urządzeniu, zatem nad prawdziwością danych czuwają wszyscy użytkownicy sieci.


Technologia blockchain

Tylko 21 milionów bitcoinów

Bitcoin został stworzony jako waluta o ograniczonej ilości – ostatecznie wydobytych zostanie 21 milionów monet (szacuje się, że 99 proc. bitcoinów zostanie wykopanych do 2030 r., a ostatni w 2140 r.). Raz na 4 lata (co 210 tys. bloków) następuje tzw. halving, czyli moment, kiedy nagroda dla "górników" wydobywających bitcoiny zmniejsza się o połowę. Zatem ograniczona podaż sprawia, że jest to aktywo odporne na inflację, a zatem bardziej podobne do złota niż do walut fiducjarnych (złoty, dolar, euro itd.), których ilość stale się zwiększa. Bitcoinów nie sposób dodrukować czy podrobić, a cały system opiera się na teorii matematycznej i mocy obliczeniowej maszyn.

Jedną z najważniejszych właściwości bitcoina jest prawo własności. Posiadając klucz prywatny (hasło) do swoich bitcoinów nikt nie może dokonywać zmian ani manipulować zawartością naszego portfela. Czyli bez znajomości klucza prywatnego nikt nie jest w stanie cokolwiek zrobić z naszymi bitcoinami. Nikt również nie może zatrzymać, cofnąć naszej transakcji. Ten, kto posiada klucz prywatny do danego portfela bitcoinowego, jest ich jedynym właścicielem, do tego stopnia, że jak zgubi lub zapomni swój klucz, wówczas utraci bitcoiny na zawsze.

W obecnym systemie to bank odejmuje środki z naszego konta i dodaje do innego, polegamy wiec na zaufaniu do instytucji, z kolei w przypadku bitcoina eliminujemy osoby trzecie. Rząd, bank, komornik czy inny urzędnik nie są w stanie odebrać ci twojej własności, gdyż zależy ona tylko od ciebie. Kto wymyślił tak wyjątkowy system?

Tajemniczy Satoshi Nakamoto

Pod koniec 2008 r. osoba o pseudonimie Satoshi Nakamoto (lub grupa osób) wysłał wiadomość pod adresy z listy mailingowej osób zainteresowanych kryptografią, ogłaszając tym samym "nowy elektroniczny system gotówkowy, operujący całkowicie w modelu P2P i niewymagający zaufania trzeciej strony". Założenia bitcoina Nakamoto przedstawił w swoim manifeście: "Bitcoin: A Peer-to-Peer Electronic Cash System". Z oryginałem możesz zapoznać się pod tym linkiem: 

Bitcoin: A Peer-to-Peer Electronic Cash System

Powiązany Artykuł

shutt waluty 1200.jpg
Od barteru do walut wirtualnych. Historia pieniądza w pigułce

Ówczesny wielki kryzys finansowy, brak zaufania do banków i upadek Lehman Brothers musiały mieć duży wpływ na twórcę bitcoina. Od tego czasu kryptowaluta przeszła długą drogę, zyskując rzeszę miłośników i wrogów, jednak stale się rozrastając. Dziś już nie mówimy tylko o samym bitcoinie, ale mamy cały rynek kryptowalut. Rynek ten wypełniony jest tysiącami altcoinów (ang. alternative coins) - czyli wszystkimi kryptowalutami innymi niż bitcoin.

Mimo pojawiania się oszustw i bezwartościowych monet wiele projektów-altcoinów niesie za sobą realną wartość, poczynając od ethereum (druga kryptowaluta po bitcoinie pod względem kapitalizacji), czyli platformie, na której budowane są zdecentralizowane programy, po rynek zdecentralizowanych finansów (giełdy, pożyczki, ubezpieczenia itd.) oparty na blockchainie i smart kontraktach (cyfrowe umowy egzekwowane bez udziału osób trzecich, lecz za pomocą technologii, kodów komputerowych) czy rzeszę stablecoinów ("stabilna moneta"), których cena odwzorowuje wartość dolara, wnosząc stabilizację na tym niezwykle zmiennym rynku.

Setki artykułów z poważnych mediów wieszczyło na przestrzeni lat rychłą śmierć bitcoina, ale wraz z rosnącą liczbą tych "nekrologów", moc obliczeniowa sieci rosła, podobnie jak jego wartość i liczba transakcji. Wszystko wskazuje na to, że bitcoin, jak i cały rynek kryptowalut nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa i zostaną z nami na dłużej, dlatego warto wiedzieć, czym jest i jak działa dzieło życia tajemniczego Nakamoto.

Damian Nejman

Polecane

Wróć do strony głównej