Rosjanie użyli bomb fosforowych. Zakazaną broń zrzucili koło Kijowa

"Rosyjscy okupanci użyli zakazanej broni fosforowej na wschodnich i zachodnich obrzeżach Kijowa. Celem był rejon Hostomel-Irpień" - napisał Ołeksandr Markushin.

Prawo międzynarodowe zakazuje stosowania bomb fosforowych w gęsto zaludnionych rejonach ze względu na ich olbrzymią siłę rażenia. Burmistrz Irpienia zwrócił uwagę, że użycie takiej broni przeciwko ludności cywilnej jest zbrodnią przeciwko ludzkości i naruszeniem Konwencji Genewskiej z 1949 roku.

Rosja już wcześniej użyła broni fosforowej na Ukrainie. 10 dni temu takie bomby spadły w mieście Popasna w obwodzie donieckim. Także w Syrii wojska rosyjskie stosowały tę broń, szczególnie podczas bombardowań miast Idlib i Rakka. Tam Rosjanie wypalali całe dzielnice miast.

Bomba fosforowa. Jak działa?

Pociski fosforowe po wybuchu zasypują powierzchnię płonącą substancją, którą najczęściej jest biały fosfor. Ten płonie w temperaturze przekraczającej 800 st. C., a po zderzeniu z celem wytwarza impuls cieplny, wywołując ogromne pożary atakowanych obiektów. Można go porównać do napalmu.

Ta substancja w styczności z ludzkim ciałem powoduje ogromne i bardzo specyficzne poparzenia, a także, ze względu na swoją toksyczność, uszkadza narządy wewnętrzne jak: serce, nerki czy wątrobę. Usuwanie ran po takich oparzeniach wymaga bardzo specjalistycznej opieki lekarskiej.

• Rosyjska bomba uderzyła w cmentarz wojskowy w Charkowie. To miejsce spoczynku polskich oficerów
• Ukraina odnosi miejscowe zwycięstwa. Sztab generalny: rosyjska armia blokowana i zmuszana do odwrotu

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:

jp