"Dzieci błagały, żeby ich nie porzucać". Nauczycielka z Ukrainy uratowała 30 podopiecznych z sierocińca

2022-03-22, 12:05

"Dzieci błagały, żeby ich nie porzucać". Nauczycielka z Ukrainy uratowała 30 podopiecznych z sierocińca
Ludność cywilna, głównie kobiety i dzieci, ewakuują się z miejsc znajdujących się pod ostrzałem do wschodnich części Ukrainy. Foto: ALEXANDROS AVRAMIDIS/Reuters/Forum

Natalia Pesotska, nauczycielka z Czernihowa na Ukrainie, ukrywała się ze swoimi podopiecznymi w piwnicy. Ponieważ w tym czasie nie został otwarty korytarz humanitarny, zaryzykowała i sama przeprowadziła dzieci do kontrolowanego przez ukraińską armię Iwano-Frankiwska.

Nauczycielka z Czernihowa na Ukrainie uratowała 30 dzieci przebywających w tamtejszym sierocińcu. - Wszyscy odmawiali, ponieważ sytuacja była bardzo trudna. Dzieci błagały, żeby ich nie porzucać i nie wracać bez nich do domu, więc Natalia Iwanowna zabrała podopiecznych do siebie i przez cały ten wojenny czas karmiła je, opiekowała się nimi, w tym najmłodszym chłopcem, który ma zaledwie 3,5 roku - powiedziała dyrektor Gimnazjum w Sedniewie Tatiana Jasoczko.

Ofiary wśród najmłodszych

Według różnych źródeł, od 24 lutego w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainie zginęło 117 dzieci, a ponad 155 zostało rannych. Rada Najwyższa Ukrainy na Twitterze podała, że najwięcej ofiar było w Kijowie.

W Polsce jest już ponad 2 mln uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. 75 tys. z nich to dzieci, które uczęszczają już do naszych szkół i przedszkoli.

Czytaj więcej:

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

st

Polecane

Wróć do strony głównej