Pora "iść w stronę normalności". Doradca Białego Domu o pandemii koronawirusa

2022-02-17, 10:23

Pora "iść w stronę normalności". Doradca Białego Domu o pandemii koronawirusa
W Ameryce odnotowano dwa przypadki małpiej ospy. Foto: rblfmr/shutterstock

Jak powiedział w rozmowie z agencją Reutera główny doradca Białego Domu ds. medycznych Anthony Fauci, "faktem jest, że świat i USA (...) mierzą się z COVID-19, ale tak naprawdę potrzebują jednocześnie jakoś odzyskać swoje życie". - Nie chcemy, żebyście byli lekkomyślni (...), ale musimy iść w stronę normalności - stwierdził.

Ekspert udzielił wywiadu tej agencji w momencie, kiedy w USA codziennie w wyniku COVID-19 umiera średnio 2,2 tys. osób - przeważnie niezaszczepionych. Pomimo tego fala zakażeń koronawirusem w Stanach Zjednoczonych spada.

Koronawirus w USA. Sytuacja się poprawia

Według danych rządowych siedmiodniowa średnia dobowa nowych przypadków koronawirusa wynosi ok. 147 tys., czyli jest o 40 proc. niższa niż tydzień wcześniej. Przyjmuje się również mniej osób do szpitali - ok. 9,5 tys. na dobę. W ubiegłym tygodniu wskaźnik ten był o 28 proc. wyższy.

W konsekwencji kilka stanów, w tym New Jersey, Nowy Jork i Kalifornia, ogłosiły, że w najbliższych tygodniach zniosą obowiązek noszenia maseczek w szkołach i innych miejscach publicznych.

Fauci zaznaczył, że władze każdego ze stanów stoją przed trudnymi wyborami, ponieważ starają się zrównoważyć konieczność chronienia swoich mieszkańców przed infekcjami z wyczerpaniem pandemią, która trwa już trzeci rok. - Nie ma idealnego rozwiązania - ocenił.

Surowe restrykcje mogą być szkodliwe?

Dodał, że nowa polityka władz stanowych może wiązać się m.in. z wyższymi wskaźnikami infekcji. Zauważył zarazem, że zbyt surowa polityka prewencyjna może być szkodliwa.

- Wpływ na zdrowie psychiczne, rozwój dzieci czy szkoły - czy to równoważy się ze staraniem o całkowitą nieskazitelność i ochronę przed infekcjami? Nie mam na to właściwej odpowiedzi - powiedział.

Czytaj także:

ms

Polecane

Wróć do strony głównej