Jednoznaczne słowa szefa NATO nt. Rosji. "Jesteśmy gotowi do dialogu, ale i do konfrontacji militarnej"

2022-01-28, 17:42

Jednoznaczne słowa szefa NATO nt. Rosji. "Jesteśmy gotowi do dialogu, ale i do konfrontacji militarnej"
Jens Stoltenberg zaznaczył, że "Rosja wzmacnia obecność wojskową na granicy z Ukrainą". Foto: nato.int

Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg oświadczył, że Sojusz jest gotowy na zwiększenie obecności wojsk w Europie Wschodniej. Dodał, że bacznie obserwuje przerzut rosyjskich sił na Białoruś. - Ze strony NATO jesteśmy gotowi do politycznego dialogu, ale jesteśmy także gotowi odpowiedzieć, jeśli Rosja wybierze konfrontację militarną - podkreślił.

Jens Stoltenberg, zabierając głos podczas zdalnie odbywającego się Waszyngtonie spotkania jednego z think-tanków, mówił, że Rosja nadal wzmacnia obecność wojskową na granicy z Ukrainą. Według niego, są już tam tysiące rosyjskich żołnierzy, samoloty i systemy rakietowe S-400, mimo, że Rosja dementuje informacje o planowaniu inwazji na terytorium sąsiada.

- Ze strony NATO jesteśmy gotowi do politycznego dialogu. Ale jesteśmy także gotowi odpowiedzieć, jeśli Rosja wybierze konfrontację militarną - powiedział szef NATO. Jak dodał "nie mamy w planach wysyłania żołnierzy na Ukrainę".

Stoltenberg mówił też, że Zachód jest przygotowany na różne formy agresji rosyjskiej na Ukrainę, niekoniecznie na atak lądowy. Dodał, że budowa siły wojskowej Rosji przy granicach Ukrainy może prowadzić do inwazji na ten kraj, ale są też inne metody agresji. Wymienił cyberatak, próbę zamachu stanu lub sabotaż.

Manewry Rosji i Białorusi 

Rosja od jesieni gromadzi wojska w pobliżu ukraińskiej granicy. Zgromadziła już ponad 100 tysięcy żołnierzy. Moskwa dementuje informacje, jakoby miała zaatakować Ukrainę. We wtorek (18.01) na Białoruś dotarły pierwsze oddziały rosyjskie, które biorą udział we wspólnych rosyjsko-białoruskich manewrach.

Ćwiczenia, które odbywają się blisko granicy z Polską oraz właśnie przy granicy z Ukrainą, mają potrwać do 20 lutego. Według oświadczenia Ministerstwa Obrony Białorusi, wspólne manewry mają podnieść gotowość bojową w obliczu "narastającego napięcia na zachodnich i południowych granicach kraju".

Żołnierze będą ćwiczyć szybkie przemieszczanie się, jak również ochronę budynków rządowych i kluczowych instalacji państwowych. Aleksander Łukaszenka powiedział, że ćwiczenia, to odpowiedź na zaangażowanie NATO na Ukrainie oraz na zwiększoną obecność wojsk Sojuszu na terenie Polski

Ukrainie zagraża nie tylko 100 tys. rosyjskich wojskowych, zgromadzonych przy jej granicach, lecz prawie milionowa armia Rosji - oświadczył w poniedziałek naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny. Ukrainie zagraża nie tylko 100 tys. rosyjskich wojskowych, zgromadzonych przy jej granicach, lecz prawie milionowa armia Rosji - oświadczył w poniedziałek naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny.

Zobacz także: szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot w Polskim Radiu 24 

Czytaj również:

PR24/nt

Polecane

Wróć do strony głównej